Piłkarze rezerw: Godwin Antwi
Rezerwy przygotowują się na kolejne spotkanie w lidze, tym razem przeciwko Middlesbrough, a oficjalna strona klubu kontynuując przedstawianie piłkarzy, którzy tworzą drugi sztab the Reds, pod światłem reflektorów postawiła Godwina Antwi.
Dzisiejszy rozmówca - Godwin Antwi wrócił do Melwood, po tym jak pierwszą cześć sezonu spędził w Tranmere Rovers, gdzie zaliczył 6 występów.
Chłopak zasilił Liverpool z Realu Zaragoza w sierpniu 2005 roku, ale nie zadebiutował jeszcze w pierwszym zespole.
Był w drużynie, która w 2006 zdobyła FA Youth Cup i grał obok Jacka Hobbsa.
Antwi ostatnie 2 miesiące sezonu 2006-07 spędził w League Two w Accrington Stanley, gdzie zagrał w 9. meczach i pomógł drużynie utrzymać się w Football League.
W kolejnym roku został wypożyczony do Hartlepool United z League One, gdzie wystąpił 27 razy w lidze i strzelił pierwszą bramkę w profesjonalnej piłce.
Antwi jest pierwszym mieszkańcem Ghany, który gra dla Liverpoolu. Chociaż ma także paszport hiszpański, pozostaje wierny narodowi afrykańskiemu.
Jeśli nie zostałbyś piłkarzem to co?
Przebywałbym w Kanadzie, albo gdzieś w tym rejonie. Studiowałbym coś związanego ze sportem.
Jakie 3 przedmioty zabrałbyś na bezludną wyspę?
Wodę, przyjaciela i czy mogę zabrać kuchenkę mikrofalową, aby gotować?
Co byś ugotował?
Dobrze idzie mi z potrawami afrykańskimi, chociaż gotuję tylko dla siebie.
Ulubiony film?
Blood Diamond.
Jakie utwory nosisz w swoim iPodzie?
Głównie hip hopowe i trochę muzyki z Ghany - muzykę wyznaniową i podobne. Nie puściłbym jej w szatni! Być może hip hop.
Jaki masz dzwonek w telefonie?
Ponownie muzykę z Ghany.
Sport?
Oprócz piłki nożnej pasjonuję się tenisem stołowym. Gramy tutaj z kilkoma chłopakami. W ubiegłym roku sporo grałem z Jackiem Hobbsem,jest dobry. Neil Mellor był też dobry i Harry Kewell niezły.
Najważniejsze wydarzenie w karierze?
Wciąż dorastam, więc jeszcze żadne. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miał co powiedzieć.
Ghana czy Hiszpania?
To łatwa decyzja. Każdy kocha swój kraj i Ghana jest moim. Jeśli dostałbym pewnego dnia szansę gry dla niej, podjąłbym jej. Byłbym bardzo dumny robiąc to.
Komentarze (0)