Gareth Barry: Nie żałuję
Gareth Barry podkreślił, że jest szczęśliwy w Aston Villi i nie myśli już o letniej sadze związanej z jego przejściem na Anfield.
Boss Reds Rafa Benitez długo zabiegał, by pomocnik przeszedł do Liverpoolu, lecz Martin O'Neill nie zamierzał go sprzedawać.
Barry'emu zabrano opaskę kapitańską Villi i został zawieszony na 2 tygodnie przez O'Neilla wskutek komentarzy, jakie wygłaszał w trakcie okna transferowego.
27-latek odgrywa kluczową rolę w kampanii Villi w tym sezonie i utrzymuje, że nie ma problemów z O'Neillem i jest przywiązany do klubu.
- Sprawy związane z Liverpoolem wydają się być teraz odległe o kilka lat - powiedział Barry dla Daily Mirror.
- Manager i ja jesteśmy profesjonalistami całkowicie oddanymi piłce i Aston Villi, a mój kontakt z Bossem jest bardzo dobry.
- Może Ci przychodzić do głowy, co niektórzy robią, by uciec z klubu, lecz to jest poniżej mojej godności i wolałem zostać.
Barry tymczasowo odzyskał opaskę kapitańską po tym, jak kontuzjowany został Martin Laursen, i jest zachwycony, że znów powierzono mu tę odpowiedzialność.
- Znów mam opaskę i wszyscy wiedzą, że dobrze się z tym czuję - powiedział.
- To może pomóc ci w twojej grze, lecz wiem, że gdy Laursen wróci, będę musiał ją oddać. Ale jeśli zdobędziemy na koniec jakieś trofeum, będę wystarczająco zadowolony.
Komentarze (0)