Aurelio: Nasza szansa nadejdzie
Fabio Aurelio jest przekonany, że Liverpool będzie jeszcze miał szansę na wyprzedzenie Manchesteru United na szczycie tabeli.
Osiem kolejnych zwycięstw z rzędu oznacza, ze podopieczni Fergusona mogą mieć pięć punktów przewagi jeśli wygrają zaległe spotkanie.
- Jestem przekonany, że nie będą wygrywać do końca sezonu, mamy jeszcze bezpośrednie spotkanie na Old Trafford. Wciąż mamy szansę by ich pokonać - powiedział.
- Każde spotkanie jest dla nas jak finał, będziemy walczyć o tytuł do samego końca. Nawet gdy Manchester będzie wygrywał wszystkie spotkania my musimy wykonać swoje zadanie.
- Najważniejsze dla Liverpoolu i dla nas zawodników jest wygranie Premier League.
- Wszyscy wiemy, że Liga Mistrzów to bardzo ekscytujące rozgrywki, czeka nas spotkanie z Realem Madryt. Jeśli uda nam się wygrać i awansować dalej to będzie wspaniałe dla klubu. Liverpool zawsze bardzo dobrze radzi sobie w tych rozgrywkach. Mimo tego w tym sezonie skupiamy się na Premier League.
Aurelio był częścią składu Valencii, który zdobył pierwsze mistrzostwo kraju od 31 lat.
- To było wspaniałe, Valencia nie była tak wielkim klubem jak Liverpool. Nikt nie spodziewał się, że pokonamy Barcelonę czy Real Madryt.
- Liverpool także dawno nie zdobył mistrzostwa. Z sezonu na sezon jesteśmy coraz silniejsza drużyną.
Zawodnik wpisał się na listę strzelców w spotkaniu z Portsmouth. Brazylijczyk ma nadzieję na wiecej bramek.
- Chciałbym zdobywać więcej bramek, szczególnie z rzutów wolnych - powiedział.
- To była moja specjalność w Valencii, nie często to robię w Liverpoolu. Mam nadzieję, ze teraz uda mi się strzelic kilka bramek.
Aurelio był jedynym dorosłym zawodnikiem, który został w Melwood i nie pojechał na zgrupowanie kadry. Zawodnik wciąż liczy na to, ze Dunga kiedyś powoła go do reprezentacji.
- To moje marzenie i cel. Grając dalej dla Liverpoolu osiągnę ten cel. Jestem coraz bliżej.
- Słyszałem, że ludzie w Brazylii dużo mówią o mojej grze i chcą zobaczyć mnie w reprezentacji. Myślę, ze w przyszłości zostanę powołany.
Komentarze (0)