Torres: Pokonać niemoc
Fernando Torres przyrzekł złamać swoją klątwę Santiago Bernabeu, kiedy Liverpool podejmie Real Madryt. Były napastnik Atletico Madryt spotka się z dawnym rywalem po wylosowaniu go w Lidze Mistrzów.
Torres strzelił tylko jedną bramkę w derbach Madrytu i nigdy nie opuszczał Bernabeu jako zwycięzca.
Torres przekonywał, że chce sprawić radość kibicom Atletico pokonując jednego z ich największych rywali - Real.
- Nie mam uczuć związanych z Realem Madryt - powiedział Torres. - Grałem dla Atletico, więc wiem, że jeśli Liverpool pokona Real, sprawi to również dużą radość kibicom Atletico.
- Nie mógłbym celebrować trafienia przeciwko Atletico. Chcę okazać szacunek dla mojego byłego klubu, w którym spędziłem 12 lat, klubu, który pomógł mi zostać osobą, którą teraz jestem.
- Jednak, jeśli strzelę bramkę Realowi Madryt na pewno będę ją celebrował. Świetnie byłoby dla mnie strzelić pierwszego gola w Europie w tym sezonie przeciwko Realowi.
- Czuję, że zaufanie powraca w odpowiednim czasie i jestem pewien, że pójdą za tym bramki. Nie mogę doczekać się powrotu do Madrytu, gry na stadionie, na którym nigdy nie wygrałem, przeciwko świetnemu zespołowi. Wszystko, ponieważ mamy pewność, że awansujemy.
- Nie wiem dlaczego tak wiele razy nie potrafiłem strzelać przeciwko Realowi. Być może za bardzo chciałem.
Komentarze (0)