Benitez chwali sztab szkoleniowy
Rafael Benitez uważa, że po przedłużeniu kontraktów z pięcioma członkami sztabu szkoleniowego, Liverpool będzie wciąż rósł w siłę i zbliżał się do zdobycia kolejnych pucharów.
Asystent menadżera Sammy Lee, trener pierwszego zespołu Mauricio Pellegrino, trener bramkarzy Xavi Valero, odpowiadający za przygotowanie fizyczne Paco de Miguel i główny skaut Eduardo Macia przedłużyli swoje obecne umowy z klubem o dwa lata i więcej.
Kiedy wszyscy ekscytują się zmaganiami na boiskach, Benitez dba o sprawy tych, których ciężka praca często przechodzi niezauważona gdzieś za zamkniętymi drzwiami Melwood.
- Myślę, że to istotne, aby pokazać wszystkim, że u nas wszyscy pracują razem i czerpią z tego radość - powiedział Benitez oficjalnej stronie klubu.
- Teraz będzie im łatwiej skupić się na piłce, kiedy nie muszą się martwić o przyszłość swoich rodzin. Kiedy wszyscy koncentrują się na grze, duch w drużynie jest coraz silniejszy.
- Jestem bardzo zadowolony z moich pomocników. Są lojalni, pracowici i fantastyczni w każdym aspekcie.
Zapytany, jakie zdanie ma o swoim asystencie, Sammy'm Lee, Benitez powiedział:
- Grał w Liverpoolu, więc jak nikt inny spośród nas zna klub, kibiców i miasto. Wie dosłownie wszystko. Jego piłkarskie doświadczenie jest niezwykle pomocne. Jeżeli w czymś się ze mną nie zgadza wiem, że mi to powie. Jak coś mu nie pasuje to zawsze słyszę: ‘Rafa, ja to widzę tak…'
Benitez uwielbia zaraźliwy entuzjazm jaki prezentuje Lee i uważa, że jest on świetnym przykładem dla innych, jak powinni pracować.
- To jedna z jego wielu zalet. Pokazuje pasję do futbolu w czasie każdego treningu, jaki prowadzimy i w każdym innym aspekcie funkcjonowania klubu. Jest niesamowicie pozytywnym człowiekiem.
Co do Pellegrino, Rafa powiedział:
- To naprawdę dobry trener. Kiedy był jeszcze zawodnikiem, sprowadziłem go ze względu na charakter i inteligentną grę. Potrafi mówić i jednocześnie nauczać. Nie przyszedł tylko ze względu na umiejętności prezentowane na boisku, ale wiedziałem też, że nauczy Hyypię i Carrę wiele o taktyce.
- Wrócił na Anfield jako trener, dzięki wspaniałym raportom na temat jego pracy z młodzieżą w Valencii.
- Znałem go jako piłkarza i jako człowieka. Okazało się, że jako trener też jest fantastyczny. Zna klub, oczywiście nie tak jak Sammy, ale wie, do czego zobowiązuje praca w Liverpoolu.
- Zdobył mnóstwo trofeów jako zawodnik. Mistrzostwo Argentyny, Puchar Interkontynentalny, Mistrzostwo Hiszpanii raz z Barceloną i dwa razy z Valencią.
Di Miguel jest odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne zawodników przed meczem, a oto, co powiedział o nim Rafa:
- Paco przybył do nas w trudnym czasie, kiedy przeprowadzaliśmy rewolucję sztabu szkoleniowego. Radzi sobie bardzo dobrze. Jest zawsze gotowy do pracy, kiedy go potrzebujesz. Zawsze dostępny, ma świetny kontakt z zawodnikami i wie, jakich ćwiczeń potrzebuje każdy z nich.
- To Di Miguel zarządza treningami razem z Lee i Pellegrino.
Valero to człowiek, który miał duży wpływ na pobicie przez Reinę rekordu stu czystych kont osiągniętych w najmniejszej liczbie spotkań, który do tej pory dzierżył Ray Clemence.
- Kiedy mówisz o bramkarzu, często zapominasz, jak istotną rolę odgrywa jego trener. Xavi zawsze zmusza bramkarza do największego wysiłku i zwraca ogromną uwagę na szczegóły.
- Osoba trenera robi wielką różnicę. Szczególnie, jeśli chodzi o bramkarza tej klasy, co Pepe. Nie bierze takiego udziały w grze, co inni zawodnicy, ale dwie czy trzy minimalne błędy mogą zaważyć na wyniku całego meczu.
- Xavi Valero ma świetny kontakt ze wszystkimi bramkarzami. Pepe, Diego Cavalieri, Dean Bouzanis, Peter Gulacsi i Martin Hansen bardzo go lubią, bo lubi i potrafi uczyć.
Szef skautów, Macia, przyszedł na Anfield w 2006 roku z Valencii. Benitez i Macia ściśle współpracują, aby sprowadzić do Melwood największe talenty świata.
- Eduardo był dyrektorem technicznym w Valencii. Podpisał dla nas kontrakty ze Skrtelem, Mascherano i Torresem. Znajduje dobrych piłkarzy za właściwą cenę i nadal wykonuje doskonałą robotę.
- Nigdy nie możesz stwierdzić czy piłkarz, z którym podpisałeś kontrakt będzie odpowiednim zakupem, bo każdy zawodnik jest inny.
Komentarze (0)