Masch o porażce Argentyny
Liverpool jest gotowy zaryzykować i wystawić Javiera Mascherano w pierwszym składzie na jutrzejsze spotkaniu z Fulham.
Zawodnik dziś rano przybył do Melwood po tym jak jego Argentyna zanotowała największą porażkę od ponad 60 lat przegrywając z Boliwią 6:1.
Zawodnik chce wrócić na drogę zwycięstw i zagrać w jutrzejszym spotkaniu z Fulham. To spotkanie może dac Liverpoolowi pierwsze miejsce w tabeli Premier League.
-Dla niektórych z nas tak wysoka przegrana była czymś nowym, niektórzy już wcześniej przegrywali tak wysoko w swoich klubach. Nie można jednoznacznie ocenić tej porażki - powiedział Mascherano na temat porażki Argentyny.
- Nasi rywale byli lepsi, nam nic się nie udawało na boisku.
- To będzie dla nas lekcja, która z pewnością wzmocni skład. Będziemy zjednoczeni w każdym aspekcie.
Komentarze (0)