Steven: Musimy wierzyć
Steven Gerrard wierzy, że kombinacja sprawności drużyny i wiary w siebie miała kluczowe znaczenie w dotychczasowych sukcesach Liverpoolu na arenie europejskiej i krajowej w tym sezonie.
Kapitan the Reds nie mógł ukryć radości po zdobyciu kolejnego już zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry, tym razem przeciwko Fulham w sobotę, który podtrzymał nadzieję na zwycięstwo w wyścigu po tytuł mistrza Premier League.
Steve przyznaje, że morale ekipy z Anfield jest wysokie i chociaż to zawodnicy Manchesteru United wciąż pozostają faworytami do osiągnięcia końcowego triumfu, on sam pozostaje zdeterminowany by wygrać ten wyścig.
- Nasza sprawność była kluczem do dotychczasowych sukcesów. Równie ważna była wiara - powiedział Gerro.
- Nasze morale jest wysokie i jesteśmy w tym momencie "w gazie".
- Jestem kapitanem. Muszę być pewny, muszę wierzyć, że uda nam się, wszyscy musimy. Nie mamy nic do stracenia. Wiemy, że w Premier League to United pozostają faworytami i że Chelsea także bierze udział w walce.
- Wszyscy przypuszczali, że wyścig o tytuł już zakończony, ale zawsze będą zdarzać się zwroty i zakręty. Jedno jest jednak pewne - damy z siebie wszystko.
Kapitan wymienił również powrót Fernando Torresa po kontuzji jako jeden z głównych czynników wspaniałej formy Liverpoolu.
- To bardzo ważne dla naszej drużyny i kluczowe w kontekście naszych sukcesów, że Fernando jest zdrowy. Jest bezcenny - powiedział Steven.
- Jeśli utzymamy obecny poziom do końca sezonu, zapowiada się fascynujący ligowy finisz.
Komentarze (0)