Warnock bez sentymentów
Stephen Warnock przekonywał, że zrobi wszystko co może, aby odebrać Liverpoolowi szanse na walkę o tytuł, kiedy w sobotę wraz z Blackburn zawita na Anfield.
Warnock spędził pięć lat w barwach the Reds zanim odszedł do Rovers w styczniu 2007 roku za 1,5 mln funtów w poszukiwaniu regularnych występów.
27-latek wciąż ma bliskie więzi z Merseyside, ale przekonywał, że nie będzie miał sentymentów w spotkaniu w ramach Premier League.
Liverpool potrzebuje zwycięstwa, aby wywierać presję na Manchesterze United, kiedy Rovers ma 5 punktów przewagi nad strefą spadkową.
- Mój związek z Liverpoolem pozostał w przeszłości. Po prostu cieszę się z gry w Blackburn - wyjaśnił Warnock.
- Nie będę myślał o tym będąc w sobotę w Liverpoolu - teraz to dla mnie po prostu kolejny mecz.
- Mówiąc szczerze nie troszczę się o to co dzieje się w walce o tytuł, ponieważ mnie to nie dotyczy. Oczywiście chciałbym, aby im się wiodło, ponieważ chcę, aby przyjaciele z tego klubu święcili triumfy.
- Jednak teraz mam na uwadze Blackburn. Walczymy o utrzymanie i będę zachwycony jeśli wygramy w sobotę.
Komentarze (0)