PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1337

Aurelio: Nie poddamy się


Fabio Aurelio starał się podnieść wszystkich na duchu i stwierdził, że nadzieje na sukces w Lidze Mistrzów w tym sezonie są dalekie od zakończenia, wbrew porażce 3:1 w ćwierćfinałowym starciu z Chelsea na Anfield.

The Reds będą musieli zagrać zupełnie inaczej za tydzień na Stamford Bridge i Brazylijczyk przekonywał, że każdy da z siebie wszystko.

- Jesteśmy naprawdę rozczarowani, szczególnie po tym jak dobrze zaczęliśmy mecz - powiedział Aurelio.

- Strzeliliśmy dobrą bramkę i kontrolowaliśmy grę, ale po wyrównaniu zaczęliśmy tracić kontrolę w spotkaniu.

- Dirk (Kuyt) miał dobrą okazję, kiedy wyszedł jeden na jednego, ale niestety nie zdołał jej wykorzystać i myślę, że to mogłoby odmienić grę.

- Jednak trzeba przyznać Chelsea zasługę, ponieważ zagrała naprawdę dobrze, szczególnie w drugiej połowie i była efektywniejsza.

- Po tym jak straciliśmy bramkę byliśmy zbyt zdesperowani, aby coś strzelić i mieć większe szanse przed rewanżem. Zaczęliśmy łatwo tracić piłkę i to oznaczało, że mogli kontratakować, co jest jedną z ich zalet.

- Wiemy, że teraz będzie nam bardzo ciężko, ponieważ poprzedni wieczór pokazał, że gramy przeciwko naprawdę dobremu zespołowi, ale nie poddamy się.

- Będziemy walczyli do końca, ponieważ w tym sezonie wiele razy pokazaliśmy, że potrafimy odwrócić losy spotkania.

- To oznacza, że będziemy walczyć do końca.

- Wiemy, że to będzie trudne, ale spróbujemy wszystkiego.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Rusza nowy projekt LFC Foundation w Etiopii (0)
01.07.2025 19:22, Bartolino, liverpoolfc.com
Rozmowy o transferze Núñeza do Napoli trwają (8)
01.07.2025 17:08, Wiktoria18, thisisanfield.com
Robertson niezdecydowany w sprawie przyszłości (3)
01.07.2025 15:55, Maja, thisisanfield.com
Podejście Slota do pre-seasonu (2)
01.07.2025 12:53, BarryAllen, thisisanfield.com
Styl gry Wirtza i jego chemia z Frimpongiem (3)
30.06.2025 19:39, Tomasi, liverpoolfc.com