Agger o swojej sytuacji
Daniel Agger przyznał, że jego przyszłość w Liverpoolu jest niepewna, ale przekonywał, że jego serce należy do Anfield. Kontrakt Duńczyka wygaśnie po następnym sezonie i podczas tej kampanii przeżył frustrujące momenty z powody kontuzji i braku występów w pierwszym składzie.
24-latek, który wpisał się na listę strzelców w wygranym 4:0 meczu z Blackburn, rozmawia z klubem na temat nowego kontraktu, ale przyznaje, że to nic pewnego.
- Jestem w tej fazie kariery, w której potrzebuję gry - i chcę grać - ale ta sytuacja nie ma nic wspólnego z rozmowami o kontrakcie - powiedział.
- Miło słyszeć, że trener chce mnie zatrzymać, ale najważniejsze jest to co powie mi prosto w oczy.
- Najważniejsze jest nie to co powie w mediach, ale to za zamkniętymi drzwiami. Utrzymuję rozmowy z klubem w tajemnicy, więc nie mogę zdradzić co zostało powiedziane.
- Nie wiem kiedy zapadną decyzje. Nie mam pojęcia. W sercu mam nadzieję, że będę tu kolejny sezon. Jednak, naprawdę nie wiem.
- Słyszałem sprawozdania w Danii, że mój agent rozmawiał z włoskimi klubami, ale to nieprawda.
Komentarze (0)