Ferguson nie zmienia tematu
Sir Alex Ferguson wciąż wygłasza komentarze na temat Rafy Beniteza, tym razem kwestionując powody, dla których szkoleniowiec Liverpoolu potrzebował pełnej kontroli nad transferami.
Po miesiącach negocjacji i odejściu dyrektora wykonawczego Ricka Parry'ego, Benitez podpisał nową umowę na Anfield, która daje mu pełną władzę nad zakupami.
Jednak Ferguson czuje, że to może być niemądre posunięcie i sugeruje, że Rafa jest zbyt obsesyjny.
- Nie wiem jak to wykorzysta, ale na pewno nie we właściwy sposób - powiedział.
- Ustawił się w Liverpoolu na mocnej pozycji.
- Chce kontroli wszystkich transferów - z jakiegokolwiek powodu, nie wiem, ale to ostatnia rzecz, którą bym chciał.
Ferguson oskarżył również Beniteza o okazywanie braku szacunku Samowi Allardyce w czasie meczu z Blackburn, który Liverpool wygrał 4:0, ale przekonywał, że Hiszpan nie miał do tego okazji w czasie gry z Manchesterem United.
- Nigdy nie miałem takich sytuacji - powiedział.
- Nigdy nie zrobił tego w stosunku do mnie - nie miał szansy.
- Uważam, że powinieneś szanować trenera. Myślę, że nigdy bym czegoś takiego nie zrobił.
- Musisz mieć pokorę.
Komentarze (0)