Sammy o Królu Kennym
Sammy Lee stwierdził, że ewentualny powrót do klubu Kenny'ego Dalglisha byłby świetną sprawą dla Liverpoolu. Były piłkarz i trener klubu jest łączony z możliwością powrotu do pracy z zespołem po sezonie.
Rafa chciałby, aby Dalglish miał udział w pracy Akademii, Melwood i Anfield, ale ze szczególnym naciskiem na rozwój młodzieży.
Lee, który grał razem z Dalglishem w wielkim Liverpoolu z lat 70-tych i 80-tych jest wniebowzięty tym pomysłem.
- Kenny znacząco przyczynił się do rozwoju klubu wiele lat temu. Gdy jesteśmy z nim łączeni, to muszą być zawsze dobre wieści dla zespołu.
- On nigdy nie jest daleko od Liverpoolu. Jest wszędzie, zawsze obserwuje nasze spotkania i wspaniale czuć go dookoła.
- Ma wielki charakter i wspaniałą wiedzę, byłby znaczącym wzmocnieniem personelu trenerskiego.
- Każdy powitałby go z otwartymi ramionami. Ma jednak jedną wadę, jego akcent jest gorszy od mojego - podsumował z uśmiechem Lee.
Komentarze (0)