Zadowolony Fabiański
Bramkarz Arsenalu, Łukasz Fabiański przeprasza kolegów z drużyny za błędy z półfinału FA Cup i jest równocześnie zadowolony ze swojej postawy w spotkaniu z Liverpoolem.
Polak zyskał pewność siebie po wczorajszym spotkaniu na Anfield, które zakończyło się remisem 4:4. Dzięki niemu Arsenal zdołał prowadzić po pierwszej połowie.
- Po weekendzie byłem bardzo przybity - powiedział.
- Wiem, ze to głównie moja zasługa, ze nie awansowaliśmy dalej w FA Cup. Jeśli człowiek jest sam ze sobą szczery może lepiej poradzić sobie w złych chwilach.
- Nie pomogłem w tym spotkaniu mojej drużynie. Przepraszam za to. Chciałbym jak najlepiej pomóc sztabowi i kolegom. Oni robią dla mnie bardzo wiele.
- Jestem zadowolony z mojej postawy w spotkaniu z Liverpoolem, lecz dziwnie jest wpuścić cztery bramki. Byłbym bardziej zadowolony gdybyśmy wygrali ten mecz.
Komentarze (0)