Ablett chwali Nemetha
Gary Ablett pochwalił Krisztiana Nemetha, który po zwycięskiej bramce stał się bohaterem wczorajszego finału Senior Cup z Waterloo Dock. Grający z numerem 28 na koszulce Węgier strzelił swojego pierwszego gola w 2009 roku i to w dodatku bardzo cennego.
- Miło jest skończyć sezon z trofeum. Musieliśmy ciężko pracować na to zwycięstwo.
- Staraliśmy się grać swoją piłkę. Może nie graliśmy najlepiej, ale zwyciężyliśmy i strzeliliśmy ładną bramkę. To była dobra akcja, którą zakończył Krisztian.
- Jestem zadowolony z postawy Nemetha, który pechowo nie mógł wcześniej trafić do siatki. Pracował ciężko i jego trud został wreszcie wynagrodzony.
- Stracił ostatnio sporo z powodu problemów zdrowotnych.
Młody Argentyńczyk - Bruna także swoją postawą na boisku wywarł spore wrażenie u obserwatorów.
- Sądzę, że Gerardo spisał się bardzo dobrze. Byliśmy zaniepokojeni przed meczem odnośnie dyspozycji fizycznej niektórych chłopaków. Bruna sobie poradził i pokazał swą prawdziwą wartość.
- Waterloo zagrało naprawdę dobrze. Stworzyli sobie więcej okazji w drugiej połowie, ale na szczęście mieliśmy Deana Bouzanisa.
- Rywal ma prawo wysoko trzymać głowę. Zadali nam wiele trudu, ale ostatecznie to my zwyciężyliśmy.
Komentarze (0)