Kuyt: Stabilny skład to podstawa
Grający z 18 na plecach Holender uważa, że to dobrze wyważony skład jest przyczyną dobrej formy ligowej Liverpoolu w tym sezonie.
Do końca rozgrywek pozostały tylko cztery mecze i The Reds mają 3 punkty straty do lidera z Manchesteru, który rozegrał jeden mecz mniej.
Według Kuyta, duży wpływ na postęp dokonany przez Liverpool miał fakt, że Benitez pozwolił zawodnikom więcej razem pograć, przez co nauczyli się lepiej współpracować.
- Zespół gra coraz lepiej i myślę, że to dzięki wielu godzinom, które spędziliśmy wspólnie na boisku i treningach.
- Wielu zawodników gra razem już kilka lat, co zdecydowanie pozytywnie wpływa na naszą grę.
- W tym sezonie poczyniliśmy ogromny postęp. Pokazaliśmy, że możemy wygrywać z najlepszymi, nawet w bardzo trudnych sytuacjach. Walczyliśmy jak równy z równym przeciwko najmocniejszym przeciwnikom.
- Przez ostatnie kilka miesięcy graliśmy bardzo dobrze. Wszyscy widzieli, że cieszymy się swoją grą i bardzo chcemy awansować na szczyt Premier League.
- Wszyscy wiemy, jak ciężkie jest to zadanie szczególnie, jeśli United wygrają zaległy mecz, ale dopóki jest chociaż cień szansy, będziemy walczyć.
- Każdy z nas wie, że warto próbować i robić wszystko, co w naszej mocy. Myślę, że pokazaliśmy naszą determinację na boisku w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Niedawno, Kuyt podpisał nowy, dwuletni kontrakt przedłużający jego pobyt na Anfield Road. Mniej więcej w tym samym czasie swoje umowy podpisali Steven Gerrard i Rafael Benitez.
- To bardzo ważne, że Stevie i trener podpisali kontrakty, bo są wyjątkowo potrzebni w klubie.
- Bardzo cieszę się z własnego kontraktu i mam nadzieję, że kilku zawodników pójdzie za mną i Gerrardem podpisując kontrakty. Jesteśmy bardzo dobrym zespołem i mam nadzieję, że zdobędziemy razem wiele pucharów.
- Kiedy raz podpiszesz kontrakt z Liverpoolem, chcesz tu zostać tak długo, jak to tylko możliwe.
- Niewiele klubów jest lepszych od naszego. Jestem tu już prawie 3 lata i był to dla mnie wspaniały okres, bo mogłem grać razem z najlepszymi zawodnikami na świecie.
Kuyt dołączył do The Reds w 2006 roku z Feyenordu jako typowy napastnik, ale od tego czasu, nauczył się grać pod wodzą Beniteza także jako prawy pomocnik i zadomowił się w pierwszym składzie.
Holender cieszy się z nowej pozycji i twierdzi, że rozwinął się jako piłkarz w trakcie swojego pobytu na Anfield.
- W tym sezonie mam inną rolę niż w dwóch poprzednich latach. Więcej gram na prawej stronie, ale podoba mi się to.
- Cieszę się grając w Liverpoolu i staram się ulepszać swoją grę z każdym dniem.
- Oczywiście, trzeba się rozwijać, bo klub to robi co roku, więc trzeba bardzo ciężko pracować na treningach i w meczach, żeby stać się jeszcze lepszym graczem.
Komentarze (0)