AA: Wygrywajmy i bądźmy cierpliwi
Alvaro Arbeloa zachęca swych kolegów, by wygrali w sobotę z West Ham United, co pozwoli im zająć miejsce na szczycie tabeli na co najmniej 24 godziny, i zobaczyli, co stanie się w niedzielnych derbach Manchesteru.
Liverpool może odzyskać pierwsze miejsce, jeśli zdobędzie komplet punktów na Upton Park w sobotę, dzień przed tym, jak United podejmie City na Old Trafford.
Arbeloa ma nadzieję, iż Reds mogą zwiększyć presję na obrońcach trofeum na ostatniej prostej w wyścigu o trofeum.
- Wolę grać przed United - powiedział Hiszpan - Jeśli wygramy, może będą odrobinę bardziej spięci grając z City.
- Nigdy nic nie wiadomo. Jeśli przegrają jeden mecz, mogą się całkiem posypać i wtedy zobaczymy, co się stanie, więc bardzo ważne jest, by podtrzymywać presję.
- Najważniejsze jednak jest, by skupić się na nadchodzącym meczu, zrobić swoją robotę i potem być cierpliwym. Zdecydowanie lepiej grać przed nimi.
Chociaż Arbeloa nie pogrzebuje jeszcze nadziei na mistrzostwo, hiszpański obrońca jest zadowolony, iż ich walka trwała aż do maja.
- Jesteśmy szczęśliwi, że wciąż liczymy się w walce o tytuł - dodaje Arbeloa - Wiemy, że w ostatnich latach nasza walka była iluzoryczna, więc wciąż tocząca się walka o tytuł w maju jest ważnym doświadczeniem dla drużyny.
- Jeśli jesteś w takim klubie, jak Liverpool, najważniejszą rzeczą są trofea, więc chcemy bardzo tego dokonać.
- Udowodniliśmy, że jesteśmy twardym zespołem. Graliśmy nieźle na przestrzeni całego sezonu i zdobyliśmy komplet punktów w meczach z Chelsea i United.
- Jesteśmy już na ostatniej prostej w tym wyścigu, i nasze zwycięstwo nie jest nieprawdopodobne. Każdy z nas wie, że to bardzo trudne, lecz mają przed sobą jeszcze kilka ciężkich meczów i może któryś z nich przegrają.
Liverpool jest aktualnie w dobrej formie, i strzelił niesamowitą liczbę 35 goli w ostatnich 11 meczach i, jak wielu, Arbeloa uważa, że Reds grają swój najlepszy futbol w tym sezonie.
- Mamy w sobie dużo zaufania i gramy swoją najlepszą piłkę od początku sezonu - kontunuuje 26-latek.
- Gramy solidnie, tworzymy sobie okazje i strzelamy bramki. To ważne, by wciąż wygrywać mecze, a potem zobaczymy, w którym miejscu jesteśmy.
Podróż the Reds do wschodniego Londynu w ten weekend przypomina o frustrującym remisie 0-0 z Młotami na Anfield w grudniu.
Podczas przygotowań do kolejnego starcia z ekipą Gianfranco Zoli, Arbeloa uważa, że Liverpool nie może pozwolić sobie na stratę ani jednego punktu do końca sezonu.
- Nie możemy już tracić punktów, lecz wiemy, że West Ham mają dobry sezon i grają nieźle, więc to może być naprawdę niełatwy pojedynek - powiedział numer 17. the Reds.
- Zawsze ciężko gra się przeciwko West Ham, lecz musimy wygrać i jeśli będziemy kontynuować swoją grę, to myślę, że mamy duże szanse, by ich pokonać.
W międzyczasie, Arbeloa oddał także hołd Samiemu Hyypii, który ogłosił koniec swojej 10-letniej przygody z the Reds i po sezonie dołączy do Bayeru Leverkusen na dwa lata.
- O tym mówiło się już wcześniej, że Sami może odejść, i jeśli to jest dobre dla niego, to życzę mu powodzenia.
- Gdy dołączyłem do klubu, naprawdę mi pomógł. Sami to fantastyczna osoba i zawsze jest na twoje wezwanie, gdy potrzebujesz pomocy.
- Sami był tutaj przez 10 lat i był dla mnie niesamowitym wzorem. Jestem naprawdę dumny, że mogłem z nim grać i życzę mu wszystkiego najlepszego, ponieważ zasługuje na wielkie uznanie.
Komentarze (0)