Noble: Sprawię sobie prezent
Mark Noble, który zdobył w zeszłym sezonie bramkę dającą West Hamowi zwycięstwo nad Liverpoolem na Upton Park, chce powtórzyć swój wyczyn i uczcić swoje 22 urodziny pokonaniem pretendentów do mistrzostwa Anglii.
Kiedy w 2008 roku Noble strzelił karnego w 93 minucie, West Ham był w środku tabeli, a Liverpool dawno przestał liczyć się w walce o tytuł i miał 14 punktów straty do Manchesteru United.
W tym sezonie oba kluby mają niezwykłą motywację, aby zdobyć 3 punkty. Młoty wciąż mają nadzieję na grę w europejskich pucharach, a Liverpool goni lidera z Manchesteru.
- Udało mi się strzelić gola z karnego, ale wtedy zwycięstwo nic nam właściwie nie dawało. Jednak zawsze miło jest wygrać z Liverpoolem - wspomina Noble.
Pomocnik Młotów wie, że The Reds strzelili 35 goli w ostatnich 11 meczach i będą zdeterminowani, aby zrewanżować się za zeszłoroczną porażkę.
- To prawdopodobnie pierwszy sezon odkąd gram w piłkę, kiedy Liverpool stanął na wysokości zadania i walczy do końca o tytuł. W tym sezonie widać, że są bardzo mocni.
- Ciężko znaleźć jakiekolwiek słabe punkty w ich drużynie. Dobrze poradzili sobie na początku sezonu i wciąż są tuż za plecami Manchesteru United, co bardzo dobrze o nich świadczy.
Komentarze (0)