Hansen: Kupujmy Anglików
Były obrońca Liverpoolu, Alan Hansen, powiedział, że the Reds muszą latem wzmocnić swój skład, jeśli w przyszłym sezonie chcą znów walczyć o mistrzostwo Premier League.
Podopieczni Rafaela Beniteza w bieżącym sezonie zbliżyli się do Manchesteru United, jednak nie dość mocno. Czerwonym Diabłom do wyrównania wyniku the Reds, którzy mistrzostwo zdobyli łącznie 18 razy, wystarczy remis w dzisiejszym meczu z Arsenalem.
Ekspert BBC, Hansen, uważa, że jeśli jego były klub chce w przyszłym roku uczestniczyć w walce o pierwszy tytuł w Premier League, musi dokonać pewnych zmian, by wzmocnić swój skład.
- Problem polega na tym, że Liverpool i pozostali rywale Manchesteru United do tytułu muszą mierzyć się z bardzo silnym składem, który do swojej dyspozycji ma Sir Alex - powiedział.
- United może zagrać mecz Ligi Mistrzów w środę, dokonać siedmiu zmian i gra zespołu nie pogarsza się.
- Liverpool najzwyczajniej w świecie tak nie może. W dzisiejszych czasach, kiedy meczów jest wiele i są ściśnięte w terminarzu, United ma ogromną przewagę.
- Kluczowe jest, by Liverpool się wzmocnił, jednak wszystko zależy od tego, ile pieniędzy dostanie Rafa.
Hansen, który w zespole z Anfield wygrał osiem tytułów mistrzowskich i trzy Puchary Europy, wolałby, żeby Benitez ściągnął do drużyny już i tak przesyconej piłkarzami zza granicy (głównie z Hiszpanii) angielskie wzmocnienia.
- Mówi się o transferze gwiazdy Valencii, Davida Silvy i jest on bez wątpienia dobrym piłkarzem, jednak wolałbym, by klub zainwestował w angielskie talenty - dodał.
- Według mnie, brytyjscy piłkarze są w stanie rozegrać o wiele więcej meczów, są bardziej wszechstronni i poprawiliby balans w składzie Liverpoolu.
Komentarze (0)