Gerrard: Jestem naprawdę dumny
Steven Gerrard wierzy, że doświadczenie zebrane podczas uczestniczenia w wyścigu o tytuł przez cały sezon okaże się wartościowe w kontekście walki the Reds w rozgrywkach ligowych w przyszłym sezonie. Podopieczni Rafy Beniteza szli łeb w łeb z Manchesterem United do finiszu rozgrywek, zarazem osiągając najlepszy rezultat w lidze od 1990 roku.
Chociaż to zespół Alexa Fergusona zdobył tytuł remisując bezbramkowo z Arsenalem w sobotę, to jednak Liverpool nie tylko dwukrotnie pokonał United w lidze, ale także przegrał mniej meczów i strzelił więcej bramek niż klub z Old Trafford.
Mający tego świadomość Gerrard czuje, że pozytywne strony wynikające z tego sezonu pomogą graczom the Reds uwierzyć w siebie i następnym razem wygrają oni wyścig o tytuł.
- Jestem naprawdę dumny. Ten sezon był pierwszym, w którym byłem zaangażowany w wyścig o tytuł i, z osobistego punktu widzenia, z pewnością cieszyłem się tym. Rozmawiając z resztą chłopaków - im też się to podobało - powiedział Gerrard dla LFC.tv.
- Oczywiście byliśmy nieszczęśliwi z powodu przegrania walki o tytuł, jednak możemy wyciągnąć wiele pozytywnych wniosków z tego sezonu.
- Mieliśmy kilka wspaniałych występów w tym roku i zaprezentowaliśmy się dobrze jako drużyna. Myślę, że możemy wykorzystać to doświadczenie i pewni siebie rozpocząć kolejny sezon.
- Nie wywalczyliśmy żadnego trofeum, ale myślę, że możemy być naprawdę dumni z naszej postawy. Od może połowy grudnia prezentowaliśmy mistrzowską formę.
- By wygrać Premiership musisz mieć doświadczenie w walce o szczyt tabeli i miejmy nadzieję, że zdobyliśmy to doświadczenie i pomoże nam ono by zrobić krok dalej w przyszłym sezonie.
Niedzielne zwycięstwo nad West Bromwich Albion podwyższyło dorobek punktowy the Reds do 83 oczek - jest to klubowy rekord w Barclays Premier League.
Wygrana przeciwko Tottenhamowi Hotspur na Anfield w niedzielę podniosłaby dorobek Liverpoolu do 86 punktów i Gerrard uważa, że fakt, iż taka liczba nie wystarczyła do zdobycia tytułu pokazuje, jak wyrównaną ligą jest Premier League.
- Przyglądając się tym trzem remisom u siebie w grudniu, one były kluczowe, ponieważ jeśli wygralibyśmy tamte spotkania, wtedy prawdopodobnie zdobylibyśmy mistrzostwo, a przynajmniej liczylibyśmy się w walce w ostatniej kolejce - przyznał Gerrard.
- Jednak to pokazuje wszystkim, jak trudno wygrać tę ligę. Trzeba zachować nieskazitelną formę na własnym boisku i wygrywać wszystkie mecze.
- Finisz z 86 punktami na koncie wciąż byłby wspaniałym osiągnięciem.
The Reds są niepokonani w meczach przeciwko reszcie drużyn z "wielkiej czwórki" w tym sezonie w lidze i Gerrard ma nadzieję, że Liverpool może zachować ten rekord w przyszłych rozgrywkach w pościgu po 19 tytuł mistrzowski.
- Myślę, że możemy czerpać wiarę z wyjazdów na Old Trafford, Stamford Bridge i Emirates i pozostać niepokonanym - powiedział nowo mianowany Piłkarz Roku FWA.
- Jeśli będziemy w stanie zachować tę pewność i wiarę w tych meczach w następnym sezonie i wystąpić w podobnym stylu, zamieniając również remisy u siebie w zwycięstwa, wtedy myślę, że możemy zostać mistrzami.
The Reds zakończą sezon 2008-09 w meczu przeciwko Spurs przed the Kop w ten weekend i chociaż dla Liverpoolu stawka trochę zmalała, to Gerrard jest zawzięty, by skończyć te rozgrywki dobrym występem, w ramach podziękowania dla fanów.
- Myślę, że kibice na to zasługują - dodał. - Wspierali nas niesamowicie po raz kolejny przez cały okres sezonu. Nie gramy o nadzwyczaj wygórowaną stawkę, jednak myślę, że za każdym razem gdy wkładasz koszulkę Liverpoolu i wybiegasz przed własną publicznością, to zasługują oni na co najmniej twoje zaangażowanie. Jeśli wyjdziemy z takim nastawieniem, możemy skończyć na fali z trzema punktami.
Komentarze (0)