King: Będą chcieli zwycięstwa
Zawodnik Tottenhamu Ledley King ma świadomość, że Liverpool będzie chciał wygrać na Anfield. The Reds nie będą czuli presji w tym spotkaniu po tym jak Manchester United zapewnił sobie mistrzostwo.
Jednak King uważa, że to nie pomoże jego zespołowi, a wręcz odniesie odwrotny skutek.
- Jeśli nadal walczyliby o tytuł spoczywałaby na nich presja - powiedział obrońca, który wraca na stadion, na którym debiutował 10 lat temu.
- Jestem pewien, że byliby nerwowi i moglibyśmy to wykorzystać. Jednak teraz będzie inna atmosfera.
- Nie spoczywa na nich presja, nie mogą zdobyć tytułu i sądzę, że chcą zakończyć sezon zwycięstwem przed własną publicznością.
- Wciąż mamy szanse na wywalczenie występów w Europie i spodziewam się otwartej gry.
- Nadal mamy o co walczyć, więc to będzie ciekawe spotkanie.
Komentarze (0)