Gerro: Reds zmniejszają przepaść
Steven Gerrard wierzy, że "dwie lub trzy nowe twarze" pomogą Liverpoolowi dorównać poziomem do mistrzów kraju, Manchesteru United.
Kapitan The Reds i jego koledzy ukończyli sezon na drugiej pozycji ze stratą jedynie czterech punktów do ekipy Sir Alexa Fergusona.
Gerrard wierzy, że kiedy Liverpool uczyni niezbędne wzmocnienia, będzie w stanie z powodzeniem walczyć na wszystkich frontach.
Reprezentant Anglii wyraża przekonanie, że boss Liverpoolu Rafa Benitez, który jest poważnie łączony z transferem Carlosa Teveza jest gotów na przeprowadzenie transferów, które pomogą pokonać potężną przepaść między nimi a Manchesterem United czy Chelsea Londyn.
- Jesteśmy bardzo blisko. Jestem pewien, że manager będzie chciał nieco wzmocnić zespół i skład w tym okienku transferowym - powiedział Gerrard dla Sky Sports News.
- Nie sądzę, że potrzeba jakichś wielkich zmian. Natomiast potrzebujemy odświeżenia, jak zresztą wszystkie zespoły. Czuję, że w przyszłym sezonie będziemy w stanie walczyć o wszystkie ważniejsze trofea.
- Jestem pewien że Benitez w tym momencie pracuje nad tym, która pozycja w kadrze wymaga wzmocnienia.
- Jeśli spojrzysz na składy Manchesteru United czy Chelsea, zobaczysz, jak silne posiadają ławki rezerwowych i jacy dobrzy gracze nie łapią się nawet do meczowej osiemnastki.
- W moim przekonaniu jesteśmy trochę za nimi. Może dwie lub trzy nowe twarze pomogą nam osiągnąć ten sam poziom co nasi rywale.
Gerrard wierzy że Liverpool - który ukończył sezon z dorobkiem 86 punktów - zasługuje na zaufanie po tym, jak nieomalże obalił z tronu Manchester United.
- Ukończyliśmy rozgrywki z 86 punktami, to zazwyczaj wystarcza abyś wygrał ligę - dodał.
- Manchester United pokazał odpowiedni poziom w tym roku a my niestety byliśmy za nimi.
Komentarze (0)