Owen: Jestem jak Torres
We wrześniowym numerze brytyjskiego magazynu FourFourTwo znajdziemy ekskluzywny wywiad z byłym napastnikiem Liverpool FC, Michaelem Owenem. Padają trudne pytania - o to, jak czuje się w roli Czerwonego Diabła i o gola przed The Kop. Anglik uważa, że wcale nie jest gorszy od Fernando Torresa i Cristiano Ronaldo.
FourFourTwo: Czujesz się dziwnie będąc piłkarzem Manchesteru United?
Michael Owen: Niezbyt. Każdy na początku kariery piłkarskiej myśli o tym, w jakich klubach chciałby kiedyś zagrać - Liverpool, United, Barcelona, Real Madryt. Grałem już dla Liverpoolu i Realu, a teraz występuję w barwach jednej z największych drużyn na świecie.
Z pewnością szybko zaaklimatyzujesz się w nowym klubie, jeśli strzelisz gola Liverpoolowi tuż przed The Kop...
Nie myślałem jeszcze o tym! Przed tym meczem rozegramy wiele innych spotkań i chciałbym jak najszybciej zdobyć pierwszą bramkę. (Wywiad został przeprowadzony przed meczem z Wigan, w którym Owen trafił do siatki - dop.red.).
W broszurce, którą wydałeś, stwierdzono, że gdyby nie kontuzje, byłbyś na równi z Cristiano Ronaldo i Fernando Torresem. Czy to jest twój cel?
Jeśli spojrzysz na moje statystyki i osiągnięcia, to są porównywalne z nimi, są porównywalne z każdym piłkarzem.
Więcej we wrześniowym magazynie FourFourTwo.
Rozmawiał Sam Pilger.
Tłumaczenie LFC.pl.
Komentarze (0)