Pepe: Chcę przedłużyć kontrakt
Pepe Reina przekonywał, że Rafa Benitez wciąż wnosi coś nowego do Liverpoolu. Benitez w piątek ujawnił, że Reina może zostać niebawem nagrodzony nowym kontraktem i bramkarz chciałby związać swoją przyszłość z the Reds na wiele lat.
Po spędzeniu blisko pięciu sezonów na Anfield, Hiszpan cieszy się z pobytu w klubie i uważa, że szkoleniowiec buduje coś wyjątkowego, wbrew ostatnim wynikom.
- Moim celem jest nowy kontrakt i chcę zostać tu na wiele lat. Klub wyraźnie chce tego samego - powiedział Reina dla Liverpoolfc.tv.
- To już mój piąty sezon, co mówi samo za siebie. Mam tutaj kilku przyjaciół i razem z żoną oraz dziećmi jesteśmy szczęśliwi. Znam wiele powodów, które przemawiają za przedłużeniem kontraktu.
- Puchary są wszystkim dla czego tutaj jesteśmy. W ambicji piłkarza Liverpoolu muszą leżeć trofea. To one są najważniejsze, a wśród nich największe znaczenie ma Premier League.
- Rafa Benitez tworzy tutaj coś wyjątkowego. Od pierwszego dnia w klubie udowadniał, że klub ma dla niego największe znaczenie. Staliśmy się lepszym zespołem i to wciąż może postępować.
Porażka z Fulham 3:1 w sobotę była piątą Liverpoolu w rozgrywkach ligowych i po niej tracimy już 9 punktów do lidera - Chelsea.
Jednak do zgarnięcia jest jeszcze 81 punktów i Reina jest przekonany, że klub może powalczyć o tytuł.
- Do końca daleko - mówił Hiszpan.
- Musimy teraz kolejno podchodzić do spotkań. Póki co musimy skupić się na meczu z Lyonem, który będzie bardzo ważny. Następnie pomyślimy o Birmingham.
- Wszyscy musimy się nawzajem wspierać - dodał 27-latek.
- W trudnych momentach swój charakter muszą ukazać silniejsi. Chcę być jednym z nich i wspierać kolegów z drużyny, jeśli będą tego potrzebowali.
- Kluczem jest, aby trzymać się razem i nie czytać gazet. Musimy wierzyć w siebie.
- W sobotę mieliśmy pecha. Nie graliśmy tak źle jak wcześniej.
- To trudny moment, ale musimy przejść przez niego razem i postaramy się uporządkować wszystko na boisku, pracując na to na każdej sesji treningowej. Czujemy się dumni zakładając koszulkę tego klubu i musimy walczyć do końca.
- Każda porażka rani ambitną osobę i taką, która jest głodna sukcesów. Jednak nie ma znaczenia ile razy upadniesz - najważniejsze ile razy podniesiesz się i będziesz starać się zostać najlepszym.
- Właśnie to musimy teraz zrobić. Musimy pokonać wszystkie problemy i stać się Liverpoolem, którego wszyscy pragną.
Komentarze (0)