Gerrard: Szkoda, że Xabi odszedł
Kapitan Liverpoolu Steven Gerrard przyznał, że trudno było mu się pogodzić z decyzją o sprzedaży Xabiego Alonso do Realu Madryt, latem tego roku. Bask odszedł do Realu za 30 milionów funtów, po pięciu sezonach spędzonych na Anfield, a wiele osób wskazuje odejście Hiszpana, za główną przyczynę niepowodzeń Liverpoolu w tym sezonie, zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów.
Gerrard powiedział o swoich odczuciach, związanych ze sprzedażą Xabiego:
- Byłem zdruzgotany. Tak, zdruzgotany. Ale niczego nie mogłem w tej kwestii zrobić. Xabi już jakiś czas wcześniej zapowiadał, że potrzebuje nowego rozdziału w swojej karierze. Właśnie niedawno go rozpoczął i ani trenerzy, ani koledzy z drużyny nie mieli prawa stawać mu na drodze. Jedyne co nam pozostało, to mu podziękować i iść dalej już bez niego.
Większość profitów, jakie przyniosła sprzedaż Alonso, została przeznaczona na transfer Alberto Aquilaniego, który wciąż czeka na swoje pierwsze, pełne 90 minut w barwach the Reds.
- Strata jednego z najlepszych piłkarzy na świecie zawsze musi być odczuwalna - powiedział Gerrard o Xabim - ludzie widzą jego dobrą grę dla Realu i wreszcie zaczynają zdawać sobie sprawę, z tego kim on jest, szczególnie gdy się spojrzy na różnice w naszej grze, po jego odejściu.
- Mamy innych pomocników, którzy wykonują dobrą pracę, ale trochę potrwa, zanim przestaniemy zauważać brak Alonso, bo to naprawdę świetny zawodnik.
Komentarze (0)