Benitez: Bez pośpiechu
Rafael Benitez przyznał, że nie spieszy mu się z wysyłaniem Stevena Gerrarda i Fernando Torresa na operacje.
Torres występuje pomimo odczuwanego bólu, a Gerrard jest wyłączony z gry.
Hiszpański napastnik cierpi z powodu kłopotów związanych z pachwiną. Kapitan LFC zmaga się z podobnymi problemami od czasu ostatniej przerwy na mecze reprezentacji.
Benitez nie ukrywa, że podczas wczorajszego meczu z Lyonem Fernando Torres odczuwał spory dyskomfort. Mimo to, wytrwał na placu gry prawie do końca.
Boss Liverpoolu chciałby oczywiście mieć obu piłkarzy do dyspozycji, ale wolałby, aby piłkarze uniknęli operacji, gdyż ma nadzieję, że ich stan poprawi się bez konieczności ingerencji chirurgicznej.
- Fernando zagrał, pomimo odczuwanego bólu - powiedział Benitez - po meczu znowu odezwały się problemy, które męczą go od ostatnich kilku tygodni.
- Na ten moment Torres wolałby uniknąć operacji i skorzystać z pomocy fizjoterapeutów, w nadziei, że ci pomogą mu z jego problemami.
- Powiedział mi, że z powodu bólu musiał się zatrzymywać w trakcie wczorajszego meczu.
- Decyzji odnośnie operacji Fernando oraz Stevena nie podejmiemy bez namysłu.
- Musimy ocenić, czy oboje są w stanie dojść do odpowiedniej dyspozycji i dopiero wówczas decydować w sprawie ewentualnych operacji.
Komentarze (0)