Ireland: Mogło skończyć się lepiej
Strzelec drugiej bramki dla Manchesteru City w dzisiejszym meczu na Anfield z Liverpoolem, Stephen Ireland, przyznał, że czuje się jakby jego drużyna została obrabowana.
Liverpool objął prowadzenie po bramce Martina Skrtela, ale Emmanuel Adebayor doprowadził do remisu, po czym Ireland uderzył na 2:1.
The Reds szybko odpowiedzieli trafieniem Yossiego Benayouna i do końca spotkania już żaden piłkarz nie zdołał sforsować defensywy rywala.
- Analizując ten mecz na końcu sezonu, prawdopodobnie będziemy postrzegać to jako pozytyw, ale czujemy się nieco obrabowani - mówił na łamach Sky Sports.
- Zagraliśmy dobrze, ale szybko straciliśmy bramkę. Mieliśmy pecha, ale mogło być gorzej.
- Nie mieliśmy szczęścia co wynika z tylu odniesionych już remisów, ale myślę, że przed rokiem byłyby to porażki, więc pod tym względem to pozytywne.
Komentarze (0)