Benitez: Zrobiliśmy postępy
Rafa Benitez powiedział, że pewność siebie w drużynie diametralnie wzrosła nawet po tym jak zremisowali mecz z Blackburn w sobotę. Wszystko wskazywało na to, że The Reds są w stanie wrócić na drogę zwycięstw po sukcesie w derbach nad Evertonem 2-0, lecz tylko zremisowali na Ewood Park i zmarnowali szansę powrotu do pierwszej czwórki.
Boss nie był zmartwiony tym spotkaniem, ale szybko wyciągnął pozytywne wnioski mimo tego, iż Liverpool spadł na 7 miejsce w tabeli.
Po słabych występach w październiku i listopadzie, Benitez wierzy, że jego drużyna powoli wychodzić na prostą, będąc nie pokonana od 6 spotkań i nie tracąc gola od 284 minut.
Rafa zgodził się, że jest jeszcze wiele rzeczy, które wymagają ulepszenia, ale sądzi, że to się stanie gdy wzrośnie wiara w zespół.
- Myślę, że zagraliśmy dobrze i cieszy zachowanie czystego konta.
- Mieliśmy więcej okazji, byliśmy częściej przy piłce, a kolejnym pozytywem jest to, że zagraliśmy lepiej niż z Evertonem.
- Gerrard był bardzo zaangażowany w grę i rozegrał dobry mecz. Byliśmy rozczarowani wynikiem, ponieważ mocno naciskaliśmy i mieliśmy szansę wygrać. Ale Blackburn również mogło strzelić gola w końcówce spotkania.
- Mieliśmy szansę i powinniśmy wygrać ten mecz, ale mogliśmy też go przegrać.
- Kolejny raz zachowaliśmy czyste konto i widzisz, że robimy wszystko w dobrym kierunku.
- Czasami potrzeba szczęścia, żeby strzelić gola. Czułem, że mentalność od początku spotkanie była dobra.
- Ciężko jest bronić się przeciwko takim drużynom, dlatego czyste konto i szanse na zdobycie bramki w drugiej połowie były bardzo dobre.
- Pewność siebie wzrosła ponieważ jesteśmy nie pokonani od sześciu spotkań z rzędu.
Liverpool powinien był wygrać, jednak po strzale Davida Ngog’a piłka uderzyła w poprzeczkę a dobitka Dirka Kuyta została zablokowana przez Christophera Sambe.
Kongijski obrońca zablokował strzał Kuyta wybijając piłkę nad bramką i podczas, gdy miał on spokojne popołudnie różniące się od innych przeciwko The Reds, mysłał, że drużyna Rafy zdoła powrócić do pierwszej czwórki.
- Jeżeli chcesz obronić taki strzał musisz mieć szczęście i być dobrze ustawiony. Piłka przeleciała nad poprzeczką a ja byłem akurat w odpowiednim miejscu.
- Jesteśmy rozczarowani, że nie zdołaliśmy zdobyć trzech punktów.
- W tym sezonie łatwiej jest bronić się przed nimi niż w poprzednim. Nie są obecnie w najlepszej dyspozycji. Myślę, że to był dobry czas, żeby z nimi zagrać, ponieważ nie wyglądają na tak mocnych jak wcześniej.
- Wciąż są dobry zespołem i mogą wygrać spotkanie szybkim podaniem lub dobrym strzałem. Ale każda drużyna ma szansę na punkty kiedy walczy.
- Oni walczą, ale po kontuzji wróci Torres, Gerrard powróci do najlepszej dyspozycji także nie mają się czym martwić.
Komentarze (0)