Babel: Nie boimy się Arsenalu
Ryan Babel wierzy, że Liverpool nie przestraszy się Arsenalu, kiedy The Reds spotkają się w meczu na szczycie z The Gunners w niedzielę na Anfield Road. Drużyna Arsene Wenger’a jest obecnie na trzecim miejscu w lidze z czterema punktami przewagi nad Liverpoolem, mając jeden mecz mniej.
Jednak Babel jest przekonany, że The Reds są w stanie podnieść się po porażce z Fiorentiną i odnieść zwycięstwo przed The Kop.
- Arsenal gra dobry futbol i mecze przeciwko nim są zawsze ekscytujące.
- Ale nie boimy się ich. Wiemy jak grają i znamy ich siłę, dlatego dobrze się przygotujemy.
- Zagraliśmy wiele meczy przeciwko The Gunners w ostatnich kilku sezonach. Musimy zagrać dobrze taktycznie i wygrać to spotkanie.
- Nie sądzę, żeby nas zlekceważyli ponieważ ostatnio słabo się prezentujemy. To będzie dobry mecz.
Arsenal jest najskuteczniejszą drużyną obecnych rozgrywek, strzelając 38 razy w 14 meczach.
Jednak Babel czuje, że ofensywny styl gry Arsenalu może być szansą dla Liverpoolu.
- Grają bardzo wysoko i łapią zespoły na spalone, dlatego jeżeli masz kogoś kto szybko biega i będziemy w stanie wyprzedzić obrońców to da ci szansę strzelić gola.
- Ich obrońcy lubią atakować i może zdarzyć się, że nie zdążą wrócić do obrony i to jest coś co musimy wykorzystać.
Babel zagrał w każdym meczu przeciwko Arsenalowi od czasu przybycia na Anfield w 2007 roku.
Podczas, gdy wynik 4-4 z ostatniego sezonu długo pozostanie w pamięci, Babel uważa dramatyczny mecz w Lidze Mistrzów zakończony wynikiem 4-2 za jego najlepszy.
6 minut przed końcem meczu był wynik 2-2 co dawało awans Arsenalowi przez bramki strzelone na wyjeździe.
Jednak Babel zaraz po wejściu z ławki wywalczył rzut karny, który na bramkę zamienił Steven Gerrard a następnie rajdem przed pół boiska w doliczonym czasie gry strzelił bramkę rozstrzygającą wynik meczu.
- Zagraliśmy z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów dwa sezony temu.
- Byliśmy blisko odpadnięcia, ale zmieniliśmy sytuację na kilka chwil przed końce. To był szalony mecz.
20 miesięcy po tamtym meczu, Babel wierzy, że niedzielny mecz to idealna okazja do tego, aby ukończyć sezon w pierwszej czwórce i zagwarantować sobie start w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
- Jeżeli pokonujesz najlepsze drużyny to wszystko wydaje się łatwiejsze. Ten mecz jest ważny nie tylko dla trzech punktów, ale też dla naszej pewności siebie.
- Były już takie momenty w których odwracaliśmy losy i wygrywaliśmy mecze. Miejmy nadzieje, że to się stanie w niedziele.
- Jestem kompletnie przekonany, że zakończymy sezon w pierwszej czwórce. Liverpool zawsze wychodził zwycięsko z trudnych sytuacji, więc dlaczego teraz miałoby być inaczej.
Komentarze (0)