Boss: Torres da nam przewagę
Rafa Benitez wierzy, że gole powracającego do drużyny Fernando Torresa dadzą Liverpoolowi udział w przyszłorocznej edycji Champions League.
Torres zagrał wczoraj w pierwszym składzie po raz pierwszy od operacji kolana i zaznaczył swój powrót bramką dającą zwycięstwo 2:1 nad Blackburn.
Menadżer zaznaczył, że El Nino nie jest jeszcze w pełni sprawny, ale ma nadzieję, że zapewni on przewagę nad Manchesterem City, Tottenhamem i Aston Villą.
Na temat wczorajszej bramki Torresa, Rafa powiedział:
- To było niezwykle ważne dla drużyny i dla niego. Dał nam więcej pewności siebie w drugiej połowie.
- Było jasne, że nie jest perfekcyjnie gotowy, brakowało mu kondycji meczowej, ale jest w stanie zrobić różnicę, strzelając ważne bramki tak, jak wczoraj.
- Jeśli poprawi kondycję będzie dla nas niezwykle ważnym dodatkiem i zagrożeniem dla wszystkich obrońców.
- Może stwarzać miejsce Gerrardowi i innym zawodnikiem, a kiedy przeciwnik na to nie pozwala, zdobyć gola po samodzielnej akcji.
- Najważniejsze teraz to traktować go z uwagą i utrzymywać w pełnej sprawności, aby mógł nam pomóc w walce o czwarte miejsce.
- Mamy powracającego Benayouna, gra już także Torres, a niedługo, pewnie w przyszłym tygodniu dołączy do nas Glen Johnson. To naprawdę dobre wieści.
El Nino dołączył do swojej reprezentacji aby wziąć udział w pierwszej rozgrzewce przed Mundialem, towarzyskim spotkaniu z Francją. Pojawiły się głosy, że Liverpool jest bardzo niezadowolony z tego powołania.
Benitez rozmawiał ze sztabem Hiszpanii na temat obecnego stanu zdrowia Fernando, ale jedyne co może zrobić, to mieć na dzieję na brak nawrotu kontuzji Dzieciaka.
- Rozmawialiśmy z ludźmi z Hiszpanii i wiemy, że będą o niego dbać.
- To jeden z naszych najważniejszych graczy i mamy nadzieję, że będzie dalej strzelał bramki i pomoże nam zakończyć sezon serią zwycięstw – kończy Rafael Benitez.
Komentarze (0)