Garcia: Nie będziemy przestraszeni
Trener Lille, Rudi Garcia, jest przekonany, że jego zawodnicy nie będą wystraszeni grą na Anfield w jutrzejszym meczu Ligi Europy. Lille prowadzi po pierwszym spotkaniu 1:0 i Garcia wie, że jego piłkarze poradzą sobie podobnie jak we wcześniejszej rundzie, gdy grali z Fenerbahce.
Wtedy prowadzili 2:1 i w Stambule zremisowali 1:1, dzięki bramce Adila Ramiego z 85. minuty.
- Nie ma potrzeby motywowania piłkarzy przed takimi meczami.
- Mamy taki sam sposób myślenia. Potrzebujemy bramki, nie tylko dobrej gry w defensywie i dążenia do remisu 0:0.
- Jeśli strzelimy - zwiększymy swoje szanse na awans.
- Najważniejsi są zawodnicy, nie atmosfera.
- Wiemy, że zagramy przeciwko legendarnej drużynie wokół wielkiej atmosfery - na stadionie legend, ale doświadczyliśmy tego w meczu z Fenerbahce.
- Nie ma znaczenia co myśli Liverpool, istotne jest to co my mamy w swoich głowach.
- Na początku głównym celem jest utrzymanie czystego konta.
- Najważniejsze, aby nie stracić gola, ale jedyną dobrą wiadomością może być dla nas awans.
Garcia powiedział, że jego piłkarze są podbudowani pierwszym meczem, kiedy wygrali, przez długi czas dominując w posiadaniu.
- Będziemy walczyć i mamy zaufanie po pierwszej potyczce, gdy graliśmy lepiej niż Liverpool.
- Chcemy powtórzyć występ z Francji.
Kapitan Lille, Rio Mavuba, nie sądzi, że poniedziałkowe zwycięstwo The Reds 4:1 nad Portsmouth ma znaczenie.
- Portsmouth dało im znacznie łatwiejszą grę niż my zamierzamy - mówił pomocnik.
- Wyruszamy, aby zdobyć bramkę na wyjeździe i jeśli to nam się uda, będzie im jeszcze trudniej.
Komentarze (0)