Masch: Torres i Gerrard kluczem
Javier Mascherano wezwał Stevena Gerrarda i Fernando Torresa do zainspirowania całej drużyny przed nadchodzącym spotkaniem z Manchesterem United na Old Trafford. We wczorajszym meczu Gerrard otworzył listę strzelców a Torres dwoma bramkami dobił do 17 goli w tym sezonie.
The Reds mają teraz na swoim koncie dwie wygrane z rzędu po porażce z Wigan. Mascherano uważa, że powrót Torresa do formy nadszedł w kluczowym dla klubu momencie.
- Aż tak wiele się nie zmieniło – mówi Masch.
- Może przed powrotem Fernando Torresa nie byliśmy aż tak skuteczni w sytuacjach podbramkowych.
- Wszyscy wiemy, ze jego współpraca ze Stevenem jest bardzo dobra dla klubu, nie możemy się doczekać niedzielnego meczu. Postaramy się wygrać dla samych siebie, kibiców i klubu.
- Wciąż musimy się poprawić, możemy grać o wiele lepiej. Dobrą sprawą z meczu przeciwko Lille jest zachowanie czystego konta przez Pepe.
Liverpool wygrał wszystkie trzy ostatnie mecze z podopiecznymi Fergusona, w tym pamiętny triumf na Old Trafford 4:1.
- Tym razem wystarczy nam 1:0!.
- Wiemy, że czeka nas bardzo ciężkie zadanie, w tym momencie Manchester gra bardzo dobrze. To spotkanie będzie zupełnie inne.
- Pokażemy swój charakter.
Już o 13 Liverpool pozna następnego rywala w Lidze Europejskiej, wśród potencjalnych przeciwników są takie drużyny jak : Valencia, Benfica, Atletico Madryt, Hamburg, Wolfsburg, Fulham i Standard Liege.
- W walce pozostało kilka ciężkich drużyn. Wszystkie z nich pokazały dlaczego są na tym etapie rozgrywek.
- Każdy rywal zaczynając od tej rundy będzie ciężki. Jeśli chcemy znaleźć się w finale musimy nadal poprawiać swoją grę i spróbować awansować krok dalej.
Komentarze (0)