LFC-Sunderland: Atak statystyk

Prezentujemy najważniejsze przedmeczowe fakty związane z niedzielnym starciem Liverpoolu z Sunderlandem. Jak zawsze statystyki opracowała oficjalna strona The Reds.

W pierwszym spotkaniu w tym sezonie przy Wearside Liverpool przegrał 1:0. Okoliczności w jakich padła bramka są dziwne, ponieważ piłka po strzale Darrena Benta uderzyła w piłkę plażową, która została rzucona z trybun.

Na Anfield gospodarze wygrali 2:0 po trafieniach Davida Ngoga oraz Yossiego Benayouna. Dla Francuza był to pierwszy gol w Premier League.

W ostatnich 16. spotkaniach na własnym stadionie, Liverpool pozwolił Sunderlandowi strzelić 6 bramek.

Yossi Benayoun, Javier Mascherano oraz Ryan Babel rozegrali swoje setne spotkania dla The Reds na Stadium of Light.

Wówczas debiut w lidze zaliczył Jay Spearing.

Liverpool strzelił 37 bramek w 15. ligowych meczach u siebie w tym sezonie. To najlepszy dorobek w Premier League od sezonu 1995-96. Ostatnio na tym etapie więcej trafień zaliczył w sezonie 1987-88, gdy mowa była o 38.

Liverpool najwyższą wygraną na Anfield nad Sunderlandem zaliczył we wrześniu 1922 roku, gdy The Reds triumfowali 5:1. Najciężej przegrali w kwietniu 1930 roku, 6:0.

Ostatnim piłkarzem Liverpoolu, który strzelił hattricka w potyczce z tym rywalem jest Roger Hunt. Legendarny zawodnik zaliczył 3 trafienia w lutym 1966 roku. Jest on jednym z czterech innych piłkarzy The Reds, którym udała się ta sztuka.

Gdy Liverpool przegrywał pierwsze starcie, Steven Gerrard oraz Fernando Torres, byli poza kadrą pierwszy raz odkąd Hiszpan dołączył do klubu w 2007 roku.

Fernando Torres strzelił 5 goli w ostatnich trzech meczach.

Następna bramka, którą strzeli Steven Gerrard, pozwoli mu awansować na 9. miejsce listy najlepszych strzelców klubu. Będzie to jego 130. trafienie i wyprzedzi Jacka Parkinsona.

W sezonie 2005-06, kiedy Liverpool walczył o trofeum F.A. Cup wygrał 7 ostatnich spotkań.

Sunderland ma szansę na dwukrotne pokonanie Liverpoolu pierwszy raz od sezonu 1935-36.

Wygrana Czarnych Kotów nad Liverpoolem była ich 50. w spotkaniach ligowych przeciwko naszemu klubowi i przypadła na 130. rocznicę założenia Sunderlandu.

Na Anfield Sunderland wygrał ostatnio w październiku 1983 roku, kiedy Gary Rowell strzelił jedyną bramkę w meczu.

Bolo Zenden debiutował w barwach naszego najbliższego rywala podczas naszej ostatniej wizyty u nich w październiku.

Sunderland ostatnio strzelił więcej niż jedną bramkę na Anfield w sezonie 1966-67, kiedy padł remis 2:2. Od tego czasu przyjeżdżali do nas 19 razy wliczając wszystkie rozgrywki.

W poprzedni weekend Darren Bent stał się trzecim piłkarzem w tym sezonie, który dobił do bariery 20. bramek w Premier League. Pierwsi dokonali tego Wayne Rooney oraz Didier Drogba. Bent strzelił 5 goli w czterech ostatnich potyczkach.

Ostatnim graczem Czarnych Kotów, który strzelił nam hattricka jest Bobby Gurney, który dokonał tego w sezonie 1936-37. Mając na koncie 19 trafień w ligowych meczach z nami, jest najlepszym strzelcem Sunderlandu przeciwko nam.

Sunderland wygrał tylko jedno wyjazdowe spotkanie w lidze w tym sezonie - przeciwko Boltonowi, gdy Bent zdobył jedynego gola.

Od tego czasu zdobyli 4 punkty z 42. możliwych.

Ich osiągnięcia na wyjazdach są o oczko gorsze od klubu z dna tabeli - Portsmouth.

Sunderland zachował 3 razy czyste konto w ostatnich 18. meczach, a w sumie 6.

W tym sezonie pokonali Liverpool i Arsenal oraz zremisowali z Manchesterem City, Manchesterem United i Villą.

Fraizer Campbell strzelał bramki w trzech z ostatnich czterech spotkań.

Darren Bent 11 z 21. trafień w tym sezonie zdobył w pierwszych 20. minutach.

Strzelcy: (liga w nawiasach)

Liverpool: Torres 18 (16), Kuyt 10 (9), Gerrard 9 (6), Benayoun 7 (5), Ngog 7 (4), Babel 5 (3), Johnson 2 (2), Mascherano 2 (1), Aquilani 1 (1), Insua 1 (0), Kyrgiakos 1 (1), Skrtel 1 (1), samobóje 2 (1).

Sunderland: Bent 21 (20), Jones 8 (8), Campbell 6 (3), Reid 4 (2), Henderson 2 (1), Turner 2 (2), Malbranque 1 (0), Mensah 1 (1), Richardson 1 (1), Zenden 1 (1), samobóje 3 (2).