TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1638

Carra: Nie poddamy się do końca


Jamie Carragher twierdzi, że Liverpool nie podda się w walce o czwarte miejsce mimo, że wczoraj stracił dwa punkty z Fulham. The Reds przeważali w meczu i mieli świetne okazje na gola, jednak zespół Roya Hodgsona zdołał wywieźć remis.

Czwarte miejsce należy obecnie do Manchesteru City, który wyprzedza Liverpool o sześć punktów, a dodatkowo ma jeden mecz w zapasie.

Ponieważ do końca sezonu zostały cztery spotkania, the Reds muszą liczyć na straty Man City. Carragher zaznacza, że Liverpool nie spocznie dopóki szansa na czwartą pozycję będzie matematycznie niemożliwa.

- Drużyny, które nas wyprzedzają szykują się już na czwarte miejsce, ale być może presja ich przerośnie, dlatego nie poddamy się - powiedział Carragher dla oficjalnej strony.

- Nigdy nie wiadomo co się wydarzy w futbolu. Presja ciąży na innych drużynach i zobaczymy jak wszystko się potoczy.

Odnośnie meczu z Fulham, który zakończył się remisem 0-0 dodał: - Próbowaliśmy z całych sił, ale nie zdołaliśmy trafić do bramki.

- Wiele drużyn obiera taką taktykę kiedy mecz jest na Anfield. Wtedy cała drużyna się broni. Fulham jest w tym bardzo dobre, ponieważ ich zawodnicy są dobrze zorganizowani.

- Mark Schwarzer to świetny bramkarz i kilka razy popisał się interwencjami w meczu. Niestety zabrakło nam jakości w ataku, żeby strzelić gola.

- Zabrakło nam szczęścia, żeby zdobyć trzy punkty, ponieważ nasza forma na Anfield generalnie jest dobra. Wyniki na wyjeździe stanowią pewien problem i postaramy się to poprawić do końca sezonu.

- Przeglądałem tabelę Premier League i okazuje się, że przegraliśmy na wyjeździe tylko jeden mecz mniej, niż Wolves. To dla nas wielkie rozczarowanie.

- Do końca sezonu mamy jeszcze trzy mecze na wyjeździe, dwa z nich w Premier League. Mam nadzieję, że nasza forma ulegnie poprawie.

Liverpool musiał wczoraj radzić sobie bez Fernando Torresa, który ponownie przeszedł do historii Liverpoolu. Hiszpan w meczu z Benfiką zapisał na swoje konto czwarty raz pod rząd dwa trafienia na Anfield.

- Każdy zespół ma problemy, kiedy najlepsi zawodnicy wypadają z gry. Prócz tego, że Fernando jest chyba naszym najlepszym piłkarzem, jest również jednym z najlepszych na świecie.

- Jeśli taki piłkarz nie może zagrać drużyna to odczuwa, a w tym sezonie wiele razy nam go brakowało.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com