RB: Dani ma przed sobą przyszłość
Po zachęcającym występie Daniela Pacheco przeciw Fulham Rafael Benitez jest pewien, że jego talent pozwoli mu stać się ważnym dla Liverpoolu piłkarzem. Hiszpan został wpuszczony na boisko pod koniec meczu przeciwko Cottagers, kiedy The Reds starali się przełamać zaciekłą obronę.
Mimo iż Liverpool musiał zadowolić się jedynie punktem po bezbramkowym remisie, Benitez wierzy, że Pacheco może być użyteczną bronią pomagającą w przełamywaniu obrony przeciwników. W rozmowie z Liverpoolfc.tv Benitez powiedział:
- Pacheco bardzo się starał. Było to trudne ponieważ nie miał za wiele wolnej przestrzeni, ale wychodziło mu to dobrze. On należy do tych piłkarzy, którzy potrafią wiele zmienić w takiej sytuacji.
- Jest utalentowanym piłkarzem i jeśli dalej będzie pracował ciężko, będzie wstanie swój talent wykorzystać jeszcze bardziej efektywnie.
- Czasami utalentowani piłkarze grają nieco nierówno, ale jeśli dalej będzie pracował tak jak do tej pory, stanie się dla nas bardzo, bardzo ważny.
Dla Pacheco występ w składzie przeciwko Fulham był czwarty w tym sezonie. Benitez uważa, że codzienne trenowanie na Melwood u boku Stevena Gerrarda i Fernando Torresa, ma znaczący wpływ na rozwój dziewiętnastolatka, który jest coraz bliżej regularnych występów w pierwszym składzie.
- Zbliża się do tego z każdym dniem. Trenuje z pierwszym zespołem, ucząc się i zdobywając więcej doświadczenia. Ma jednak wciąż sporo czasu i wiele takich elementów gry, które może poprawić.
- Trenowanie z pierwszym zespołem ma zawsze wielkie znaczenie dla młodych graczy. To dodatkowa motywacja. Co więcej, mogą dzięki temu nauczyć się takich rzeczy, których nie da się podpatrzyć u innych młodych piłkarzy.
Wprowadzenie urodzonego w Maladze nastolatka wywołało spory aplauz na Anfield. Benitez dodał:
- Każdy może zobaczyć go grającego naprawdę dobrze w rezerwach - strzelającego bramki i asystującego przy wielu.
- Jest piłkarzem mogącym wiele zmienić w ostatnich 30 minutach a to coś co fani lubią.
Jeśli chodzi o Alberto Aquilaniego, Benitez uważa, że fani ciągle mają przed sobą najlepsze występy w jego wykonaniu. Twierdzi też, że może on odegrać znaczącą role w pozostałych meczach sezonu 2009/10. Kontuzję spowodowały, ze Włoch zagrał w zaledwie 22 meczach w swym pierwszym sezonie na Merseyside, ale jego występ przeciwko Fulham był imponujący. Menadżer uważa że to jeszcze nie wszystko.
- On ma klasę, a to ważne, bo jeśli nabierze więcej pewności, będzie mógł to wykorzystać i pomóc w końcówce sezonu.
- Oczywiste jest to, że miał zbyt wiele problemów w tym roku, ale jestem pewien, że jeśli tylko pozostanie w dobrym zdrowiu i formie, w następnym sezonie będzie bardzo dobrym piłkarzem.
Komentarze (0)