Behrami: Aquilani dopiero nadejdzie
Valon Behrami ma nadzieję, że będzie mógł celebrować swoje 25 urodziny dziś dobrym wynikiem na Anfield, ale nie spodziewa się ułatwienia zadanie ze strony swojego dobrego kolegi - Alberto Aquilaniego. Szwajcarski piłkarz zagrał na lewej pomocy w ostatnim meczu i prawdopodobnie dziś zachowa tą pozycję na boisku.
- Z Alberto graliśmy przeciwko sobie, kiedy ja byłem w Lazio a on w Romie. Tak więc spotykaliśmy się często na boisku przy okazji takich meczów. Przyjemnie będzie znów zagrać razem, ale mam nadzieję, że to będzie dobry dzień dla mnie a zły dla niego!
- To nie było łatwe dla niego, przyjść na Wyspy, dodatkowo z kontuzją. Jest jednak bardzo dobrym piłkarzem. Nie pokazał jeszcze swoich wszystkich walorów, w nowym sezonie będzie jednym z najlepszych piłkarzy Liverpoolu. Fani jeszcze nie widzieli, co potrafi Alberto. Kiedy będzie zdrowy w 100% i w pełni się zaaklimatyzuje to dopiero 'odpali'. W Italii był jednym z najlepszych.
- Wierzymy w siebie. Pracowaliśmy ciężko na treningach w trakcie tygodnia i jesteśmy optymistycznie nastawieni po ostatnim zwycięstwie z Sunderlandem. Zdajemy sobie jednak sprawę, że przyjdzie nam grać ze świetnym zespołem. Spróbujemy na spokojnie wykonać swoją robotę i zanotować korzystny wynik.
- Jeśli będziemy pracować tak ciężko jak w ostatnich 2 meczach to mamy szanse na sukces. Zwycięstwo w dniu moich urodzin byłoby czymś fantastycznym.
Komentarze (0)