Lucas: Awans wciąż nie jest pewny
Lucas Leiva przyznał, że czuł się podekscytowany możliwością pełnienia funkcji kapitana Liverpoolu. Wczoraj Brazylijczyk wystąpił w tej roli po raz pierwszy w oficjalnym meczu. Jednocześnie zaznaczył, że szanse FK Rabotnicki na awans do dalszej fazy rozgrywek nie są jeszcze przekreślone.
23-latek poprowadził The Reds do zwycięstwa 2-0. Pomimo, że podopieczni Roya Hodgsona są zdecydowanymi faworytami dwumeczu z macedońskim zespołem, Lucas ostrzega, że w spotkaniu na Anfield, Liverpool będzie miał sporo pracy.
- Bardzo cieszymy się z pierwszego w tym sezonie zwycięstwa. To był ważny mecz i zdobyliśmy dwie bramki, zachowując jednocześnie czyste konto. Dobrze rozpoczęliśmy rozgrywki i mam nadzieję, że utrzymamy ten poziom do następnego spotkania - mówił po meczu brazylijski pomocnik.
- Nie możemy być pewni awansu. Musimy zagrać w rewanżu i wygrać, by zapewnić sobie awans do kolejnej rundy.
- W pełnym składzie powinniśmy być jeszcze lepsi niż wczoraj.
Lucas nie ukrywał swojej radości, spowodowanej noszeniem kapitańskiej opaski. Jest oczywiście świadomy, że już wkrótce wróci ona do Stevena Gerrarda i Jamiego Carraghera.
Wierzy, że to doświadczenie pomoże mu w przyszłości.
- Jestem dumny i bardzo szczęśliwy. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo.
- Było kilku starszych zawodników, ale mam nadzieję, że właściwie wykonywałem swoje zadania - zakończył.
Komentarze (0)