DA: Poulsen to strzał w dziesiątkę
Według Daniela Aggera doświadczenie jego kolegi z reprezentacji Danii, Christiana Poulsena, może sprawić, że jego przyjście na Anfield stanie się natychmiastowym hitem. Chociaż transfer nie jest jeszcze sfinalizowany, Agger nie ukrywa radości z możliwości współpracy z rodakiem.
Właściwe jest pewne, że The Reds zaoferowali Poulsenowi trzyletni kontrakt i według Daniela w ciągu tych lat może on się stać wspaniałym dodatkiem do składu.
Oprócz 77 występów dla reprezentacji Danii Poulsen może się pochwalić wygraniem lig duńskiej i włoskiej, zdobył także Puchar UEFA i Superpuchar Europy z Sewillą i Puchar Niemiec z Schalke 04.
- Christian jest bardziej niż mile widziany w naszym klubie – powiedział Agger.
- Byłby świetnym wzmocnieniem każdego z wielkich klubów Europy i zdecydowanie pasuje tutaj.
- Jest graczem najwyższej klasy i staniemy się dzięki niemu silniejsi. Potrzebujemy dużych wzmocnień aby walczyć z najlepszymi i to jest właśnie jeden z takich transferów.
- On ulepszy nasz skład. Potrzebujemy jednak kolejnych wzmocnień, jeśli chcemy znaleźć się na szczycie na końcu ligi.
- Być może dla niego przybycie na Merseyside będzie małym szokiem kulturowym. Będzie musiał przyzwyczaić się do tutejszego tempa i na pewno nie będzie mógł pić tyle latte co we Włoszech.
- Grał w Niemczech, Hiszpanii i Włoszech, więc nie wiem dlaczego miałby sobie nie poradzić w Liverpoolu.
Trener The Reds, Roy Hodgson zna Poulsena z początków kariery w FC Copenhagen i kiedy tylko przyszłość Javiera Mascherano na Anfield stała się niepewna, Duńczyk został głównym celem transferowym angielskiego trenera.
- Oczywiście, dobrze będzie móc porozmawiać w szatni po duńsku, ale nie to się naprawdę liczy. Najważniejsze, że możemy dodać klubowi więcej jakości. Mamy wprawdzie Mascherano, ale wygląda na to, że odejdzie, więc trzeba wypełnić lukę.
- Rozmawiałem z Royem, ale on już go dobrze zna, więc nie mogłem powiedzieć niczego, czego Hodgson już by nie wiedział o Chrystianie.
Trener z ulgą przyjął wiadomość Aggera, że będzie on w stanie zagrać na otwarcie sezonu z Arsenalem po tym, jak nie wystąpił z Rabotnickami z powodu drobnego urazu pleców. Wczoraj dołączył już jednak do drużyny narodowej na towarzyski mecz z Niemcami.
Komentarze (0)