Gerrard: Myślmy o przyszłości
Steven Gerrard wierzy, że pora by Anglia zaczęła myśleć o przyszłości , podczas gdy reprezentacja zaczęła walczyć o odzyskanie wiary ze strony krajowych kibiców.
Pomocnik akceptuje fakt, iż Trzy Lwy znalazły się pod krytyką ze strony niektórych kibiców po rozczarowującym występie w Mistrzostwach Świata, lecz ma nadzieję na naprawę reputacji po środowym meczu z Węgrami.
- Boli mnie to jako zawodnika i jestem pewien, że resztę kadry też – powiedział. – Chcemy przywrócić wiarę tym, którzy nas wspierają.
- Miejmy nadzieję że z czasem pokażemy im, iż jesteśmy dobrym zespołem i poprawimy im humor.
W poniedziałkowe popołudnie Fabio Capello przeprosił naród za słabą postawę w RPA i Gerrard uważa, iż muszą teraz postawić nad nią grubą kreskę i skupić się na kwalifikacjach Euro 2012.
-Wszyscy piłkarze będą bardzo uważnie słuchać i patrzeć naprzód podczas następnych kilku dni. Oczywiście sprawy w RPA nie potoczyły się tak dobrze, więc musimy słuchac człowieka, który ma doświadczenie i iść pod jego przywództwem.
- Wczoraj menedżer mówił w imieniu nas wszystkich.
- Dla mnie nie ma żadnych wymówek. Krótka wiadomość mówi, iż musimy pokazać jak bardzo nam przykro z powodu naszych wyników na boisku.
-Musimy zastanowić się kiedy sprawy przybrały zły obrót w meczu z Niemcami i próbować to naprawić. Naszą mentalność poprawi jedynie odnoszenie zwycięstw.
- Pokładam wielką wiarę w tym menedżerze. Byłoby głupio i naiwnie jej nie mieć. Jest fantastycznym menedżerem. Nie możesz obarczyć go całą winą w tej sytuacji. Musimy się nią podzielić i przyjąć na siebie razem.
Kapitan The Reds dodał: - Nie sądzę, że nie grałem na swojej pozycji w południowej Afryce. Sądzę że zrobiłem dobrą robotę. Będę grał gdziekolwiek, nie sprawi mi to problemu.
- Rezultaty nie były takie, jakich chcielibyśmy. Lecz miejmy nadzieję, że trzy lub cztery mecze przywrócą pewność naszym kibicom i wam, ponieważ na razie jest ciężko.
Komentarze (0)