Roy: Tego powinni mi zazdrościć
Roy Hodgson wyśmiał dziś stwierdzenia, że zazdrości Manchesterowi City jego ogromnych możliwości finansowych mówiąc: - Dlaczego miałbym im zazdrościć skoro mam Fernando Torresa?
Podczas gdy menedżer City, Roberto Mancini wpadł w szał zakupów wydając sporo ponad 100 mln funtów, Hodgson musiał być oszczędny od momentu objęcia Liverpoolu.
Dziś wieczorem dojdzie do starcia obu zespołów. Hodgson, który był niepokonany w swoich trzech ostatnich spotkaniach na City Of Manchester Stadium z pewnością nie będzie cierpiał na kompleks niższości.
Szybko wskazał, że talent w szeregach Liverpoolu łatwo daje się porównać z najlepszym, co może zaoferować Mancini. Szczególnie wspomniany został Torres.
Hodgson rozważa pozwolenie Hiszpanowi na jego pierwszy start w sezonie, myśli też, że jest on bliski odzyskania swojej genialnej najlepszej dyspozycji. Torres był latem często kuszony przez City.
- Ludzie pytają mnie, czy zazdroszczę innym ich wydatków. Kiedy masz w drużynie ludzi takich jak Steven Gerrard, Javier Mascherano i Fernando Torres głupotą byłoby być zazdrosnym. Jestem na pozycji, na której chcę się znajdować – powiedział Hodgson.
- Większość ludzi byłoby bardzo zazdrosnych, ponieważ mam szansę pracować z tą trójką. Wiemy, co daje nam Fernando Torres. Będzie dla nas bardzo ważny tego sezonu.
Torres przykuł uwagę swoją energią i entuzjazmem podczas 45-minutowego występu przeciwko Trabzonsporowi w czwartkowy wieczór. Swoją dyspozycję zbudował na krótkim okresie gry w zremisowanym 1-1 spotkaniu z Arsenalem, które odbyło się ostatniego weekendu.
Jednocześnie jednak, Hodgson nie chce się spieszyć, ponieważ boi się powrotu problemów Torresa z mięśniem przywodziciela.
- Myślę, że Fernando był wspaniały przez cały swój występ, wciąż sprawiał problemy tureckiej defensywie i miał pecha, że nie strzelił bramki.
- Pokazał jak świetnym jest zawodnikiem. Genialnie rozegrał piłkę z Jovanovicem, tworząc sytuację bramkową.
- Miło widzieć, że wraca, ale ważnym jest, byśmy mądrze zarządzali jego kondycją. Jest dla niego jeszcze dość wcześnie, by grać. Fernando chce utrzymać się w najlepszej możliwej dyspozycji.
- Nie miał odpowiednio długich przygotowań do sezonu z powodu Mistrzostw Świata i musimy na niego uważać. Chcemy, by grał regularnie przez cały sezon.
- Nie chcemy zanadto wykorzystywać go w krótkim okresie czasu i spowodować, że dostanie kontuzji, jednak ludzie z wydziału medycyny sportowej mają to pod kontrolą.
Ciekawym będzie zobaczyć dziś, jak City poradzi sobie z oczekiwaniami. Sam Hodgson powiedział:
- Kiedy patrzysz na ich skład, wszystko wskazuje na to, że mają szansę wygrać Premier League.
- Jeśli nie zakończą sezonu w pierwszej trójce, będzie to dla nich straszne, ponieważ właściciele zainwestowali w klub tak wiele pieniędzy. Nakłada to na każdego w klubie ogromną presję.
Komentarze (0)