Agger walczy o miejsce w zespole
Pomimo nie znalezienia się w wyjściowej jedenastce na dwa ostatnie spotkania ligowe, Daniel Agger nie zamierza wprowadzać znaczących zmian w swojej grze. Duński obrońca oglądał niedzielny mecz na Old Trafford z ławki rezerwowych, a na boisku spędził kilka minut.
Brak występów powoduje u niego frustrację, podczas gdy Roy Hodgson stara się testować różne opcje w obronie.
Zdaniem Aggera, były menedżer Fulham może wciąż pomijać go przy ustalaniu składu, ponieważ jego styl gry nie pasuje do "nowego" Liverpoolu, a sposób kreowania akcji działa obecnie przeciwko niemu.
25-latek nie zamierza jednak zmieniać niczego, nawet jeśli będzie się to wiązać z siedzeniem na ławce rezerwowych.
- Według filozofii menedżera powinniśmy grać więcej w ataku, nie w defensywie. To nie jest mój styl - powiedział stoper The Reds w rozmowie z portalem Sporten.dk.
- Nie jestem tym typem zawodnika. Lubię przetrzymywać piłkę i zamierzam to nadal robić. Czas pokaże, czy to jest przyczyną takich decyzji trenera.
- Spróbuję się zmienić, jednak nigdy nie zostanę piłkarzem, który oddaje piłkę przy każdej okazji.
- Będę walczył o swoją szansę. Wiem co sobą reprezentuję i myślę, że Roy również - powiedział Agger.
Komentarze (0)