LFC - Chelsea: Ostatnie 5 spotkań
Jutrzejszego popołudnia Liverpool podejmować będzie Chelsea na własnym terenie. W ostatnich latach z uwagi na rozgrywki LM drużyny te mierzyły się ze sobą wyjątkowo często. Przypomnijmy sobie ostatnie 5 starć tych ekip na Anfield Road.
Liverpool 0-2 Chelsea
Maj 2010
Premier League
Gole Didiera Drogby oraz Franka Lamparda sprawiły, iż Liverpool doznał, co rzadko się zdarza, porażki u siebie. Przez ów fakt drużyna straciła nawet matematyczne szanse na zajęcie czwartego miejsca w lidze, przez co fani mogli zapomnieć o Lidze Mistrzów ze swymi pupilami na jakiś czas.
Liverpool 1-3 Chelsea
Kwiecień 2009
Champions League
Nadzieje na zwycięstwo Liverpoolu w ówczesnej edycji Champions League zostały mocno zachwiane po bolesnej porażce the Reds z Chelsea Londyn na Anfield Road w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Gole Branislava Ivanovicia (2) i Didiera Drogby zapewniły Londyńczykom pewną przewagę w dwumeczu po tym, jak Fernando Torres pomógł Liverpoolowi perfekcyjnie wejść w mecz strzelając bramkę otwierającą wynik.
Liverpool 2-0 Chelsea
Luty 2009
Premier League
Dwie bramki Fernando Torresa w końcówce spotkania przesądziły o losie trzech punktów - sensacyjne zwycięstwo 2-0 Liverpool odniósł nad 10-osobowym składem Chelsea FC, bowiem z boiska za czerwoną kartkę wyleciał Lampard. The Reds panowali przez cały czas spotkania, a dominacja w drugiej połowie przyniosła zasłużone bramki dla El Nino - w 89. i 94. minucie. Były to pierwsze trafienia Hiszpana na Anfield w sezonie.
Liverpool 1-1 Chelsea
Kwiecień 2008
Champions League
John Arne Riise zapamięta to spotkanie do końca życia. W ostatniej minucie meczu na Anfield, gdy Liverpool prowadził 1-0 po golu Kuyta, niefortunną główką skierował piłkę do siatki bezradnego Reiny. Kto wie, czy The Reds nie znaleźliby się znów w finale Ligi Mistrzów, gdyby nie ta feralna główka Norwega.
Liverpool 1-1 Chelsea
Sierpień 2008
Premier League
Rob Styles był tego dnia na ustach wszystkich w Merseyside za sprawą kontrowersyjnego i niesłusznie podyktowanego rzutu karnego za nurkowanie Maloudy, po którym Frank Lampard doprowadził do wyrównania. The Reds prowadzili po debiutanckim trafieniu Torresa, którego świetnym prostopadłym podaniem w bój z obrońcami Chelsea wyprowadził Steven Gerrard.
Komentarze (0)