SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1672

Sobotnie mecze Premier League


W siedmiu dzisiejszych meczach 11. kolejki Premier League padły aż 24 bramki. Najciekawiej było na Reebok Stadium, gdzie Bolton po świetnym meczu pokonał Tottenham 4:2. Oprócz tego Manchester United wywalczył zwycięstwo w ostatnich sekundach, padły też trzy remisy.

Do tego meczu Spurs i Kłusaki podchodzili w zupełnie różnych nastrojach. Gospodarze przegrali tydzień temu na własnym stadionie z Liverpoolem, a Tottenham w środku tygodnia pokonał Inter 3:1. Faworyt był oczywisty, ale boiskowa rzeczywistość była dla niego tragiczna. Fantastyczny mecz rozegrał strzelec dwóch goli i kapitan Boltonu, Kevin Davies. Przy stanie 3:0 Tottenham obudził się i za sprawą Huttona oraz Pavlyuchenki był blisko odrobienia strat, ale marzenia gości rozwiał w doliczonym czasie gry Petrov po świetnej asyście Daviesa. Bolton sensacyjnie zajmuje 5 miejsce w lidze, a Koguty tracą kontakt z czołówką okupując 6 lokatę z 10 punktami straty do lidera.

Birmingham zaliczyło swój drugi remis z rzędu, chociaż przed meczem u siebie z ostatnim w tabeli West Hamem kibice z St. Andrews mogli mieć nadzieję na coś więcej, niż jeden punkt. Wszystko co ciekawe wydarzyło się w drugiej połowie spotkania, a po 15 minutach gry po przerwie gospodarze przecierali oczy ze zdumienia po golach Piquionne’a i Behrami’ego. Birmingham podniosło się jednak i odrobiło straty ratując punkt. Młoty zdobyły tym samym swoje siódme ‘oczko’ w tym sezonie, ale wciąż są na dnie tabeli. Birmingham chwilowo zajmuje 14 miejsce, ale już jutro może spaść o jedną pozycję jeśli Liverpool wygra lub zremisuje z Chelsea.

Wszystko zgodnie z planem w Blackburn. Przyjazd Wigan na Ewood Park nie trwożył gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 2:1. Musieli oni jednak przetrwać nerwową końcówkę, bo po golu N’Zogbii w 75 minucie goście ruszyli do rozpaczliwych ataków. Wyrównanie jednak nie nadeszło i Wigan z 10 punktami pozostaje w strefie spadkowej.

Rywale zza miedzy The Reds pojechali dziś na Bloomfield Road aby zmierzyć się z pogromcami Liverpoolu, Blackpool. Również Everton spotkała ze strony beniaminka niemiła niespodzianka, bo już po 10 minutach przegrywali 1:0. Wyrównał po chwili Cahill, a później podopieczni Moyesa znów musieli gonić wynik. Bramkę na wagę jakże istotnego punktu zdobył Coleman, chociaż wynik 2:2 na pewno nie satysfakcjonuje gości. Po ucieczce ze strefy spadkowej i kilku dobrych meczach Everton miał szansę awansować aż na 5 miejsce, pozostanie jednak w środku stawki, na 10 pozycji.

Gerard Houlier i jego Aston Villa mierzyli się dziś z byłym klubem Hodgsona- Fulham. Po zajęciu szóstego miejsca na koniec poprzedniego sezonu The Villans zawodzą, zdobyli tylko 2 punkty w ostatnich 4 kolejkach. Tym razem byli blisko upragnionego zwycięstwa po golu Albrightona, ale ich serca złamał w ostatniej akcji Hangeland po podaniu Murphy’ego ratując gospodarzom remis.

Podobna sytuacja miała miejsce na Old Trafford, gdzie o krok od sprawienia kolejnej niespodzianki byli gracze Wolverhampton. Wynik tuż przed przerwą otworzył Park Ji-Sung, a wyrównał strzelając między nogami holenderskiego golkipera United wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Ebanks-Blake. Bohaterem spotkania został strzelec pierwszej bramki. Koreańczyk podprowadził piłkę wzdłuż pola karnego i oddał niesygnalizowany strzał pokonując spóźnionego Hahnemanna. Dzięki trzem punktom Czerwone Diabły awansowały na fotel wicelidera i jutro czekać będą na rezultaty Chelsea oraz Arsenalu.

W Sunderlandzie nareszcie odblokował się Gyan, dzięki któremu gospodarze łatwo rozprawili się ze Stoke. Ghańczyk strzelił dwa gole trafiając na początku i w końcówce spotkania. Stoke kończyło mecz w dziesiątkę po tym, jak drugą żółtą kartkę obejrzał Shawcross. Czarne Koty zajmują obecnie ostatnie miejsce premiowane grą w Lidze Europy, a Stoke znajduje się tuż nad strefą spadkową mając jedynie lepszy bilans bramkowy od 18 Wigan.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (15)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com