Dalglish: Mamy wspaniałą młodzież
Kenny Dalglish jest przekonany, iż wysyp talentów, jaki możemy obserwować obecnie w Akademii Liverpoolu, dowodzi, iż angielski futbol ma przed sobą świetlaną przyszłość.
Reprezentacja Synów Albionu po raz kolejny znalazła się w ogniu prasowej krytyki, po tym, jak w zeszły tygodniu uległa 1-2 ekipie Francji.
Fabio Capello wykorzystał towarzyski mecz by posłać na pierwszą linię frontu młodzież w osobach Jordana Hendersona, Kierana Gibbsa, czy Andy’ego Carrolla i choć przebieg spotkania pozostawiał wiele do życzenia, Dalglish widzi wyraźne powody do optymizmu.
- Dzięki posadzie, jaką piastuję w Liverpoolu mam dosyć dobre rozeznanie odnośnie tego, jak maluje się nasza przyszłość, nie tylko w moim klubie, lecz również generalnie – mówi legenda The Reds.
- Nie twierdzę oczywiście, iż nie można czegoś poprawić, ale nie ma też najmniejszych powodów do paniki.
- W Liverpoolu mamy kilku trenerów z Hiszpanii pracujących w Akademii, co pozwala nam zachować równowagę między szkoleniem technicznym, taktycznym oraz wypracowywaniem odpowiedniej mentalności.
- Budujące jest, gdy oglądam drużyny do lat 9, 10 oraz 11 i widzę chłopców próbujących podczas meczów wykorzystać to, czego zostali nauczeni.
- Zeszłego lata, reprezentacja Anglii do lat 17 ( której kapitanem był nasz wychowanek, Conor Coady ) zdobyła mistrzostwo Europy. Kogo pokonali w finale? Hiszpanię. Więc są w stanie to zrobić.
Dalglish wierzy jednocześnie, iż Anglia wciąż posiada najlepszego pomocnika świata – w osobie Stevena Gerrarda – przy czym wskazuje jego potencjalnego następcę w ekipie Trzech Lwów.
- Steven Gerrard jest najlepszym grającym obecnie piłkarzem na swojej pozycji i - zapamiętajcie moje słowa - Jack Wilshere, gdy nadejdzie jego czas, będzie prezentował podobny poziom – przewiduje Szkot.
Komentarze (0)