Oficjalnie: Do marca bez Jamie'go
Prześwietlenie potwierdziło najgorsze obawy kibiców Liverpoolu. Drugi kapitan zespołu spędzi poza boiskiem około trzech miesięcy po kontuzji barku, której nabawił się w meczu z Tottenhamem. Oczywiście Carragher jest przybity tak długim wykluczeniem z gry.
- Przejdę operację pod koniec tego tygodnia. Średnia przerwa po takim zabiegu to 12 tygodni. Bardzo chciałbym powrócić wcześniej, ale muszę być pewien, że wszystko jest w porządku. Ponownie na boisku zobaczycie mnie pewnie pod koniec lutego, ewentualnie na początku marca – powiedział Carra po badaniu.
- Kontuzja to dla mnie bardzo trudny okres. Nie zdarza mi się to zbyt często, więc miałem do tej pory sporo szczęścia, ale tym razem sprawa jest poważna.
- Wcześniej najdłużej leczyłem się po złamaniu nogi i zajęło to mniej więcej tyle czasu, ile przewidują lekarze teraz. Nie jest to łatwe, ale trzeba zaakceptować obecny stan rzeczy. Daje to jeszcze większą motywację do szybszego powrotu.
- Jestem pewien, że pod koniec sezonu, kiedy niektórzy zawodnicy będą mieli już mniej sił do gry, ja będę biegał na pełnych obrotach – zapewnia Jamie.
Komentarze (0)