Houllier: Chciałbym, żeby zagrali
Gerard Houllier ujawnił, że żałuje, iż Steven Gerrard i Jamie Carragher nie są w pełni sił i nie będą mogli wystąpić w poniedziałek przeciwko prowadzonej przez niego Aston Villi. Francuz przygotowuje się do powrotu na Anfield, po raz pierwszy odkąd opuścił klub, jako menadżer drużyny przeciwnej.
Para wychowanków w trakcie sześcioletniego pobytu Houlliera na Anfield wywalczyła sobie miejsca w pierwszym składzie drużyny i odegrała kluczowe role w zdobyciu przez klub trzech trofeów w sezonie 00/01.
Zarówno Gerrard jak i Carragher opuszczą jednak jutrzejsze spotkanie z Aston Villą z powodu kontuzji, co jest źródłem rozczarowania dla byłego menadżera the Reds.
- Chciałbym żeby Steven Gerrard i Jamie Carragher zagrali przeciwko nam, ponieważ lubię ich jako ludzi i jako piłkarzy.
- Niestety obydwaj opuszczą ten mecz. Życzę Jamiemu jak najszybszego powrotu do zdrowia. Na szczęście Stevie wróci do gry już za tydzień.
- Nie jestem z tych, którzy mówią, że chcieliby aby duet wychowanków Liverpoolu przeciwko nim nie wystąpił. Chętnie zobaczyłbym ich na boisku.
Houllier jest również przekonany, że otrzyma ciepłe przywitanie z the Kop i jak twierdzi, będzie to dla niego chwila pełna emocji.
- Wiem, że fani mnie ciepło powitają, ponieważ zawsze mieliśmy dobre relacje a kibice byli częścią drużyny. Przyczynili się do sukcesów, które odnieśliśmy.
- Będą o tym pamiętać. Kiedy wracałem tu przy różnych okazjach zawsze byli pełni gościnności.
- Jest to klub, który lubiłem zanim jeszcze zacząłem tu pracować, więc po spędzeniu tu sześciu lat nie da się tego zapomnieć.
- To będzie specjalne uczucie, kiedy wejdę na boisko tuż przed meczem.
- Jednak zanim to nastąpi wykonam swoją pracę i skupię się na drużynie.
Komentarze (0)