SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1756

Andy: Czuję się jak w domu


Przed wczorajszym meczem, Andy Carroll przywitał się z kibicami wychodząc na murawę Anfield. Entuzjastyczne przyjęcie przez fanów sprawiło, że młody napastnik poczuł się poruszony i pomimo kilku dni spędzonych w Liverpoolu przyznał, że już czuje się jak w domu.

Na dzisiejszej konferencji prasowej, nasz nowy numer 9., powiedział:

- Tak, to było niesamowite przyjęcie. Fani byli świetni, podobnie jak my. Czułem się fantastycznie również, kiedy podpisywałem kontrakt. Było 100 fanów przed Melwood, którzy czekali, aż się pojawię.

- Fantastycznym uczuciem było wejście na murawę i otrzymanie takiego powitania. Naprawdę, czuje się jak w domu. Wiem, że jestem tutaj od trzech dni, ale powitanie, z jakim się spotkałem od wszystkich w klubie było fantastyczne.

- Teraz moją ambicją jest wygranie czegoś. Każdy wie, że możemy to zrobić.

Carroll poprzez transfer na Anfield stał się najdroższym brytyjskim piłkarzem w historii futbolu. 22-letni napastnik przyznał, że nie jest zmartwiony presją, jaka będzie towarzyszyć ze względu na kwotę transakcji i numeru, który będzie widniał na jego plecach.

- Liverpool zapłacił dużo pieniędzy, ale jestem pewny, że mogę udowodnić, że byłem wart tej kwoty. Mam strzelać bramki i stwarzać szanse drużynie. Czas pokaże.

- Strzelałem gole w Newcastle i to jest to, co będę chciał kontynuować. Musimy uzbroić się w cierpliwość i zobaczymy, jak to się potoczy.

- Torres oczywiście był wielkim graczem, ale muszę skoncentrować się na własnej grze i grać swoją piłkę.

Reporterzy spytali reprezentanta Anglii, jak poczuł się, zostawiając rodzinne progi i klub, w którym się wychował.

- Mam ogromny szacunek dla Newcastle. To moja drużyna, mój domowy klub i niespecjalnie chciałbym rozmawiać, co działo się w Newcastle. Moja rodzina i przyjaciele wciąż są tam i Newcastle naprawdę dużo dla mnie znaczy.

- Jestem teraz w Liverpoolu i na tym się skupiam. Ciężko było zostawić rodzinne miasto, ale przyjście do Liverpoolu było fantastyczne. Przyjęcie, jakie otrzymałem w Melwood, a następnie wczorajsza noc, była fantastyczna dla nas.

Obecnie Carroll leczy kontuzję uda. Zapytany, kiedy zadebiutuje, odpowiedział:

- Ciężko pracuję na sali gimnastycznej z ludźmi od fitnessu w Melwood i właśnie muszę nabrać sprawności. Gdy nastąpi moment debiutu, a ja będę miał na sobie koszulkę z numerem dziewiątym to zdam sobie sprawę, że jestem tutaj i zadomowię się na dobre.

- Kontuzja dotyczy uda. Przerwa potrwa kilka tygodni, a następnie zobaczymy, jak to będzie.

Co jeszcze ciekawego powiedział Andy Carroll?

O Gerrardzie: - Oczywiście jest wielkim kapitanem i przywódcą. Łączy każdego i jestem, pewny, że dobrze będziemy się rozumieć.

O dojrzewaniu: - Czuje, że jestem gotowy. Wkroczyłem w pewny etap swojego życia. Chcę się ustabilizować. Wiem czego chce i jednym z tych rzeczy jest skupienie się tylko i wyłącznie na futbolu.

O Suarezie: - Pokazał, na co go stać. Strzelił gola i było go pełno na boisku. Był po prostu świetny.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (0)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (15)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com