Carra i Raul: Wyjątkowa wygrana
Po tym jak Liverpool zapewnił sobie imponujące zwycięstwo z Chelsea, Jamie Carragher nakłonił swoich kolegów z drużyny do kontynuowania świetnej formy.
- To jedno z najtrudniejszych miejsc do gry – powiedział Carragher.
- Oni mają świetną drużyną i są mistrzami. To wielkie zwycięstwo. Było wiele spekulacji przed meczem, co czyniło go jeszcze bardziej wyjątkowym. To jednak trzy punkty, jesteśmy na dobrej drodze i chcemy to kontynuować.
O Torresie powiedział: - Piłkarze przychodzą i odchodzą.
- Przywykliśmy do gry przeciwko Robbiemu Fowlerowi, kiedy odszedł do Leeds. To nie jest łatwe. Wiesz, że Fernando jest jednym z najlepszych napastników na świecie i jestem pewien, że udowodni to w Chelsea. Nie ma jednak go już nami. Musimy skupić się na naszej drużynie i robić swoje.
O poprawie gry za Kennego Dalglisha powiedział: - Oczywiście, że się poprawiliśmy.
- Mam wielki szacunek do Roya, więc nigdy nie powiedziałbym, że coś się zmieniło na lepsze. Jako klub i piłkarze nie robiliśmy wystarczająco dużo, by pomóc menedżerowi. Nasze występy nie były wystarczająco dobre i menedżer wziął za to odpowiedzialność. Oczywiście teraz jest lepiej. Myślę, że Kenny przychodząc, miał wsparcie kibiców i wszystkich związanych z klubem.
- To nie nasza decyzja (czy Dalglish zostanie na dłużej) – to zależy od właścicieli. On jest bohaterem dla mnie i Steviego. Wyniki idą bardzo dobrze. Jeśli zapytałbyś mnie, oczywiście, że chciałbym, aby został na stałe.
Tymczasem zdobywca jedynego dzisiaj gola, Raul Meireles, był zachwycony ze swojej czwartej bramki w pięciu ostatnich meczach.
- To świetny moment dla mnie, jednak najważniejszą rzeczą jest zespół i jego wygrana. Trzy punkty są najważniejsze.
- Staraliśmy się robić wszystko co w naszej mocy i grać dobrą piłkę. Strzeliłem już cztery bramki dla klubu i jestem z tego szczęśliwy.
Komentarze (0)