AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1156

Dirk: Trenowaliśmy to


Strzelec bramki na wagę awansu do kolejnej rundy Ligi Europy przyznał, że decydujący cios udało się zadać dzięki wypróbowanemu rozegraniu rzutu rożnego. W zeszłym sezonie w podobny sposób Kuyt strzelił gola w derbach Merseyside.

Holender idealnie przyłożył głowę do dośrodkowania Raula Meirelesa wysyłając The Reds do 1/8 finału, gdzie zmierzą się z portugalskim Sportingiem Braga.

- To zawsze coś specjalnego, strzelić na Anfield w rozgrywkach europejskich, a wczorajszy gol był bardzo ważny.

- Zasłużyliśmy na bramkę już wcześniej, bo stworzyliśmy sobie sporo okazji, ale kiedy się nie udaje, trzeba próbować dalej i wczoraj cały zespół pokazał ciężką pracę i determinację. Byliśmy bez Johnsona, Carrolla, Suareza i Gerrarda, więc bez czwórki naszych najlepszych graczy.

- Staramy się zwracać większą uwagę na stałe fragmenty gry i wczoraj przyniosło to wymierne owoce. Udało się zachować kolejne czyste konto i cieszy, że nie tracimy goli po wolnych i rożnych, a strzelamy je.

Dirk przyznaje, że wspaniale byłoby zakończyć sezon meczem finałowym w Dublinie, ale jednocześnie przypomina o ogromnej pracy, jaką trzeba będzie wykonać do osiągnięcia celu.

- Staramy się robić wszystko krok po kroku. Teraz skupimy się wyłącznie na 1/8 finału, nie myślimy, co będzie dalej.

- Gramy coraz lepiej i jedyna droga to dalszy progres. Tego chce zespół, tego chce trener, więc nie możemy się teraz zatrzymać.

Bohater Liverpoolu odniósł się również do nietypowej godziny rozpoczęcia meczu na Anfield.

- Nie było tak źle, przygotowania do meczu przebiegały tak, jak zawsze.

- Zagraliśmy po prostu trochę wcześniej niż zwykle. Nie wpłynęło to na mnie, nie wiem, jak na innych zawodników. Mimo wszystko myślę, że najlepszą godziną do wieczornych spotkań jest 21.

Pokonanie mistrzów Czech było 8 meczem The Reds bez porażki i Kuyt ma nadzieję, że drużynie uda się wrócić na drogę zwycięstw ligowych już w niedzielę, kiedy Czerwoni zagrają na Upton Park z West Hamem.

- Kontynuujemy serię bez porażki i chcemy, aby trwała tak długo, jak to tylko możliwe. Kolejne wyjazdowe zwycięstwo byłoby dla nas czymś wielkim i bardzo chcemy je osiągnąć w Londynie.

- Ostatnio poradziliśmy sobie tam całkiem nieźle, pokonaliśmy przecież Chelsea. Moim zdaniem zagraliśmy tego dnia fantastycznie. Oby udało nam się to powtórzyć z West Hamem, zachować czyste konto i wygrać mecz.

Holender był też pełen uznania dla Jamiego Carraghera, który wczoraj pobił brytyjski rekord występów w europejskich pucharach. Dla numeru 23 był to 137 mecz w Europie, dzięki czemu przeskoczył w klasyfikacji Ryana Giggsa z Manchesteru United.

- To, co osiągnął Carra jest niesamowite. Jest legendą i wczoraj również poradził sobie bardzo dobrze. Trener chciał mu dać odpocząć, ale wymuszona zmiana zupełnie nie wpłynęła na jego poziom.

Uchylił także rąbka tajemnicy odnośnie swojego nowego kontraktu.

- Już teraz wygląda to bardzo dobrze i mam nadzieję, że w przeciągu tygodnia, może dwóch pojawią się dobre wieści.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo
Postecoglou: Nie sądzę, że zagraliśmy źle  (1)
06.05.2024 09:31, RosolakLFC, Liverpool Echo
Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (4)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore