Kenny: Utrzymajmy dobrą passę
Kenny Dalglish ma nadzieję, że Liverpool pozostanie niepokonany na Anfield do końca sezonu. Miałoby to pomóc the Reds w zakwalifikowaniu się w przyszłym sezonie do rozgrywek europejskich.
Czerwoni wygrali pięć i zremisowali trzy ze swoich meczów na własnym obiekcie od kiedy do roli menedżera klubu powrócił Kenny Dalglish. Król liczy, że jego podopieczni będą kontynuować tą passę.
- Od zawsze każdy zespół jaki tu przyjeżdżał miał przed sobą ciężkie zadanie jeśli chciał wywieźć dobry rezultat – powiedział King.
- Będziemy po prostu kontynuować tą tradycję, miejmy nadzieję, że uda nam się jeszcze bardziej ją rozciągnąć i zdobyć parę zwycięstw więcej.
Ostatni sukces Liverpoolu przed własną publicznością miał miejsce w poniedziałkowy wieczór. The Reds pewnie pokonali Manchester City 3-0.
Andy Carrol zagościł w nagłówkach gazet dzięki swemu dwubramkowemu popisowi. Dalglish chciał jednak wyróżnić występ Jaya Spearinga i Lucasa Leivy, którzy pomogli the Reds zdobyć ważne trzy punkty.
- Jay i Lucas nie tylko dobrze podawali piłkę w środku pola, oni mieli to coś – stwierdził Kenny.
- Drobny Jay wykonał parę zdecydowanych wejść. Nie czyni to nikomu krzywdy i pozwala podkręcić tempo.
- Gareth (Barry) i (Yaya) Toure to dwóch fantastycznych zawodników, ale myślę, że w poniedziałkowy wieczór nie dało się być zawiedzionym grą naszej dwójki.
- Wykonali świetną pracę i włożyli w nią wiele wysiłku. Byli bardzo zdyscyplinowani, skorzystała na tym cała drużyna
- Byliśmy bardzo zadowoleni ze sposobu w jaki grała ta dwójka – zakończył Król.
Komentarze (0)