Carra: Duch i wspólnota
Jamie Carragher wierzy, że występ Liverpoolu w zremisowanym 1-1 spotkaniu z Arsenalem na Emirates Stadium, był świadectwem "ducha i wspólnoty", jakie Kenny Dalglish zaszczepił w klubie.
Jak tylko Robin Van Persie trafił do bramki z rzutu karnego, drużyna Arsena Wengera wyglądała tak, jakby uznała trzy punkty za swoje, na szczęście już cztery minuty później, na drugim końcu boiska Dirk Kuyt, swoim pewnym strzałem zapewnił the Reds udział w łupach.
Po tym, jak Fabio Aurelio zszedł z boiska kulejąc, a kapitan Jamie Carragher nieprzytomny został zniesiony na noszach, Dalglish był zmuszony dokonać dwóch zmian w obronie w ciągu 90 minut.
- Wśród nas ujawniła się wielka wspólnota. Uważam, że nastąpiło to, odkąd Kenny pojawił się w klubie. Wszyscy trzymają się teraz razem - powiedział Carragher.
- Jeśli odczuwasz taki rodzaj więzi, możesz razem osiągać różne rzeczy, tak jak z karnym, który został podyktowany na naszą korzyść. Nie osiągnęlibyśmy tego, bez poczucia wspólnoty i nastawienia, że nie chcemy przegrać.
- Serce rośnie od patrzenia, jak młodym zespołem graliśmy pod koniec meczu i jak dobrze radziliśmy sobie.
- To zapewnia nam dobre samopoczucie, które zostało wzmocnione w naszych dwóch ostatnich występach i po prostu teraz chcemy je utrzymać.
Carragher był także bardzo dumny z występów młodych obrońców - Johna Flanagana i Jacka Robinsona.
- Byli po prostu wspaniali - dodał.
- To niewiarygodne, jeżeli pomyślisz o tym, jak oni są młodzi.
- Jedną z ich zalet jest ich charakter. Żeby grać dla Liverpoolu musisz go posiadać, nie ważne jak dobrym zawodnikiem jesteś.
- Możesz mieć wzloty i upadki, musisz być jednak silny i wiedzieć, jak psychicznie radzić sobie z takimi rzeczami.
- Jack wszedł do gry przeciwko Walcottowi. Nawet ja nie byłbym zadowolony z takiego zadania, nie wspominając już o 17-letnim chłopaku.
- Flanno i Jack mają w sobie ducha walki. Wywołali poruszenie, są bowiem odważni i wiedzą jak się poruszać.
- Obaj są również znakomitymi zawodnikami. Nie tylko zaangażowanymi, ale posiadającymi także umiejętności.
- Ci dwaj młodzi obrońcy mają charakteru pod dostatkiem. Musisz go po prostu mieć, jeżeli chcesz osiągnąć długą karierę w Liverpoolu - żądają tego nasi kibice.
- To było wspaniałe świadectwo dla naszych młodych chłopaków.
- Jay Spearing był znowu znakomity w środku pola. Fantastycznie zagrał przeciwko Manchesterowi City i powtórzył to w meczu z Arsenalem.
Walka o udział w Lidze Europy jest nadal aktualna, a drużyna Kenny'ego Dalglisha ma już tylko cztery punkty straty do piątego Tottenhamu Hotspur.
- Będziemy się martwić sobą i tym co my musimy zrobić - powiedział.
- Teraz mamy przed sobą dwa mecze u siebie. Do końca będziemy robić to, co do nas należy. Zobaczymy, ile punktów zdobędziemy i gdzie nas to doprowadzi.
Komentarze (0)